Platformy sadownicze bardzo przyspieszają i usprawniają pracę w sadach. Między innymi teraz w okresie cięcia zimowego. Nie zapominajmy o ostrożności. Brak uwagi przy pracy z platformą może się skończyć wypadkiem, o czym w ostatnich dniach można było słyszeć już kilkukrotnie. Niebezpieczeństwo wzmaga grząska ziemia w sadach.
W ostatnich dniach dotarły do nas informacje o kilku wypadkach z udziałem platform sadowniczych. Chcemy uczulić sadowników na zwiększoną uwagę i ostrożność w pracy z tego typu maszynami. Szczególnie, że w niektórych sadach nadal jest bardzo grząsko.
Wszyscy jesteśmy tak samo zależni od praw fizyki. Kiedy platforma się przewraca? Jeśli środek ciężkości wysunie się poza krawędź podstawy ciała. W kwestii platform najprościej jest to zrobić w platformie doczepianej do ciągnika i oczywiście podniesionej. Wówczas potrzeba mniejszego kąta odchylenia od pionu, aby maszyna się przewróciła. Ewentualne wypadki dotyczą w największym procencie właśnie takich maszyn.
Platformy samobieżne jest znacznie trudniej przewrócić. To dlatego, że silnik i pozostały osprzęt są w tych maszynach umiejscowione nisko. Dzięki temu środek ciężkości również jest znacznie niżej niż w platformach przyczepianych.
Przewróceniu platform sprzyja grząski teren i nierównomierne dociążenie. Takie warunki spotkamy obecnie przy cięciu. O wypadek znacznie łatwiej, gdy koło z jednej strony nieco się zapadnie względem drugiego. Co więcej, jeśli na przykład czterech dorosłych mężczyzn dociąży ją z jednej strony, ryzyko wypadku dodatkowo wzrasta.
Kolejnym ważnym zagadnieniem jest opuszczanie platform na uwrociach. Wówczas gdy na maszynie znajdują się pracownicy, a ciągniki tracą przyczepność, również nie trudno o wypadek.
