Przetwórcy stwierdzili wczoraj, że ceny malin są zbyt wysokie

Ceny skupu malin są w tym roku wysokie. Jednak trend wzrostowy został zatrzymany przez największe mroźnie na terenie Lubelszczyzny. Wczoraj ceny spadły o 4,00 – 5,00 zł na kilogramie w stosunku do czwartkowych stawek.

Informacja o nadchodzących spadkach cen skupu zaczęła być rozpowszechniania wczoraj (piątek 1 lipca) około południa. Pośrednicy informowali swoich dostawców o spadku ceny do poziomu 15 zł za kilogram. Następnie plantatorzy informowali siebie nawzajem. Późnym popołudniem informacja znalazła potwierdzenie w cenach skupu. Początkowo dotyczyła ona holenderskiej mroźni z Opola Lubelskiego, jednak ceny spadły w całym zagłębiu.

 

Ceny skupu spadły z 18,00 – 20,00 zł/kg do poziomu 14,00 – 15,00 zł/kg, czyli średnio o 25% w ciągu dnia. Producenci malin nie kryli rozczarowania. Nie brakowało również ostrych komentarzy kierowanych w kierunku branży przetwórczej. Po raz kolejny pojawiały się apele o sprzedawanie malin tylko tym obiorcom, którzy wczoraj nie obniżyli cen skupu.

Czym wytłumaczyć spadki? Na pewno nie sytuacją na rynku. Podaż jest niższa niż ubiegłoroczna. Wydaje się, że branża zamrażalnicza obwiała się tak szybkich wzrostów. W takim tempie cena skupu być może przekroczyłaby 30 zł/kg jeszcze dla malin letnich. Zetem nastąpiła korekta, tak jak ma to miejsce na giełdach papierów wartościowych przy gwałtownych trendach wzrostowych.

Sytuacja na rynku malin jest w tym sezonie jednoznaczna. Potrzeby zakupowe branży przetwórczej nie zostaną w pełni zaspokojone. Również zdaniem plantatorów podaż malin w tym roku jest na tyle mała, że cena szybko wróci do poziomu sprzed wczorajszych obniżek.