AKADEMIA GRUSZOWA – Żelazo w sadach gruszowych [ODCINEK 2]

W ramach naszego ostatniego spotkania na Lubelszczyźnie odwiedziliśmy również sad dr Tomasza Lipy. W drugim odcinku cyklu Akademia Gruszowa dr Andrzej Grenda  (Yara Poland) omawia szczegółowo znaczenie żelaza w uprawie grusz.

Znaczenie żelaza w uprawie gruszy

Grusze mają duże zapotrzebowanie na ten mikroelement. W skali roku przy intensywnej uprawie jedno drzewo potrzebuje 2 – 3 gramy żelaza, co daje około 5 kg na hektar. Polska ma klimat humidowy. A 60% gleb to gleby lekkie czy bardzo lekkie, na których pH trzeba intensywnie regulować. Dostępność żelaza jest tam większa niż np. na glebach holenderskich o wyższym pH. Jeśli z analiz wynika, że pH jest niskie, zawartość żelaza sama z siebie będzie dosyć wysoka. Dlatego na takich glebach nie ma konieczności stosowania wysokich dawek żelaza. Również nie ma sensu sięganie po najdroższe rozwiązania – podkreślał ekspert.

Wracając do fizjologii rośliny, rzadko zwraca się uwagę na fakt, że niedobory żelaza powodują problemy z zawiązywaniem pąków. W uprawach wieloletnich wpływa to na plon w kolejnym sezonie. Przy niedoborach żelaza możemy liczyć się z mniejszą ilością kwiatów i opóźnionym dojrzewaniem owoców. Typowe symptomy niedoborów żelaza, czyli tak zwana cytrynka na młodych przyrostach, świadczy o dużym, chronicznym niedoborze żelaza. Przy intensywnej uprawie grusz należy zatem stosować profilaktycznie chelaty żelaza.

Chelaty żelaza na rynku

Mamy różne rodzaje chelatów żelaza na rynku. Najprostszy i jeden z najtańszych to żelazo oparte na EDTA, dostępne u wielu producentów i dystrybutorów w Polsce. Drugie to żelazo oparte na DTPA charakteryzujące się większą stabilnością w glebie. Trzeci rodzaj to EDDHA, dedykowane dla upraw szklarniowych. Ostatni i najbardziej stabilny (choć również najdroższy) jest chelat żelaza oparty na czynniku HBED, ze stabilnością od 2 do 12 pH w roztworze glebowym. Nie ma jednak potrzeby stosować najdroższego chelatu żelaza, jeśli nie jest to konieczne.

Jeśli pH naszej gleby wynosi około 4 czy 5 (co często zdarza się w Polsce) w zupełności wystarczą produkty z czynnikiem chelatującym – EDTA. 

Jak stosować?

W naszym zespole opracowaliśmy strategię dokarmiania żelazem dostosowaną do polskich warunków glebowych mówi dr A. Grenda. Polega ona na stosowaniu różnych rodzajów żelaza w zależności od pH gleby.  dr Grenda przedstawia szczegółowe zalecenia w dawkowaniu żelaza. Jak podkreśla, w przypadku tego mikroskładnika, drożej nie musi znaczyć lepiej. Chelaty żelaza możemy zastosować na dwa sposoby. Pierwszy to stosowanie za pomocą belki herbicydowej. Żelazo można również podawać drzewom za pomocą systemu fertygacji. W tym wypadku całkowitą dawkę dzielimy na mniejsze części. Więcej w materiale wideo. 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here