Wypatrujemy okna pogodowego na wykonanie zabiegu zapobiegawczego przed parchem jabłoni. Jak na razie prognozy pogody jednak nie wskazują, aby taki moment można było łatwo znaleźć. Możliwe, że w niektórych lokalizacjach okno pogodowe będziemy mieli w sobotę na wieczór.
Na pewno możemy powiedzieć, że natura zaskoczyła nas po raz kolejny. Z pewnością nikt nie przypuszczał, że wiosna przywita nas tak długotrwałymi opadami deszczu. Co ciekawe, jak na razie prognozy pogody nie przewidują poprawy i kolejny tydzień ma również upłynąć pod znakiem wyjątkowo deszczowej pogody.
Na początku tygodnia z badań wynikało, że około 5% zarodników jest dojrzałych i gotowych do wysiewu. Modele chorobowe parcha jabłoni zaczęły już wskazywać zagrożenie. Jak na razie, w większości lokalizacji są infekcje słabe i rosną w kierunku średnich.
Przy takim układzie warunków zalecane jest powtórzenie zabiegu zapobiegawczego. Jeśli tkanki liściowej jest bardzo mało, do fazy mysiego ucha poleca się wykonanie zabiegu z użyciem preparatów miedziowych. Jeśli faza jest bardziej zaawansowana należy użyć środka na bazie ditianonu. Więcej tutaj: PARCH JABŁONI. Możliwe infekcje. Komunikat Sadowniczy PROCAM z dnia 16.04.2021
Niestety, aby móc wykonać zabieg potrzebne jest okno pogodowe, a patrząc na prognozy raczej trudno będzie wstrzelić się w odpowiedni moment. Na cały kolejny tydzień zapowiadane są opady deszczu. Część sadowników planuje zabieg na sobotę wieczór – wtedy mają być najbardziej optymalne warunki. Zabiegi prawdopodobnie będzie można wykonać jeszcze w niedzielne przedpołudnie zanim wzrośnie siła wiatru. W wielu lokalizacjach wykresy mówią jasno – okna pogodowego na zabieg, jak na razie brak. Można go wykonać, ale na własną odpowiedzialność.
Miejscowość: Otaląż, pow. grójecki, czerwony kolor – nie wykonywać, żółty – na własną odpowiedzialność
Źródło grafiki: agrosmartlab.com