Na rynku hurtowym w Broniszach niedzielny i poniedziałkowy handel wyglądał nieźle w przypadku jabłek, natomiast znacznie gorzej w przypadku gruszek.
Winny temu jest znaczny import owoców z Holandii, które zwiększają podaż.
Mimo to, ceny najbardziej pożądanych odmian znacząco spadły. Przeważnie o 10 – 15 złotych na skrzynce. I tak za Lobo i Cortlanda realnie otrzymamy 35 – 40 zł/skrzynka.
Stracił także Boskoop. Najczęstsza cena transakcyjna to 45 – 50 zł/skrzynka. A ceny sięgały już 65 zł. Ceny pozostałych, popularnych odmian pozostają bez zmian. Średnia cena za jabłka grubego sortu to około 25 zł za skrzynkę.
Jeśli chodzi o gruszki, popyt jest bardzo mały. Na rynku bardzo dużo importowanych gruszek z Holandii. Ceny za towar klasy premium to 65 zł za skrzynkę (20 kg to jest 3,25 zł/kg) Średni kaliber to stawki około 45 zł (2,25 zł/kg). Najdrobniejsze gruszki to 20 zł (1 zł/kg) w ich przypadku zainteresowanie jest znikome.
Karol Pajewski