Część uczniów wraca do szkół – pojawił się popyt na drobne jabłka

drobne jabłka

Od 18 stycznia uczniowie klas I-III wracają do nauczania stacjonarnego. Kupujący na rynkach hurtowych zareagowali na tę wiadomość błyskawicznie. Już w niedziele można było odnotować popyt na mniejsze jabłka, który dotychczas był na niezwykle niskim poziomie.

Od dziś wróciło nauczanie stacjonarne dla uczniów klas I-III. Szkoły to jeden z kanałów dystrybucji jabłek, a szczególnie tych o mniejszej średnicy. O sprzedaży jabłek do szkół mówimy również w kontekście żywienia zbiorowego.

Warto zwrócić uwagę, jak błyskawicznie zareagował na to rynek. Już w niedzielę kupujący na rynku hurtowym w Broniszach wyrażali zainteresowanie zakupem mniejszych jabłek. Te trafiłyby właśnie do szkół. To kolejny dowód na to, że najlepszych odzwierciedleniem popytu i preferencji konsumentów jest sytuacja na rynkach hurtowych.

Dotychczas popyt na mniejsze jabłka był znikomy. Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej po tym, jak granicę z Polską zamknęła Litwa. Wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się, a tamtejsi kupujący przestali przyjeżdżać na nasze rynki hurtowe. Czy przez nowe przepisy zabraknie kupujących z Litwy?

W związku z tym sadownicy albo w ogóle nie przywozili na rynek jabłek o małych kalibrach, albo ograniczali ich ofertę do minimum. Nie będziemy rozstrzygać czy powrót dzieci do szkół to dobra czy zła decyzja. Na pewno z punktu widzenia przedsiębiorców zajmujących się handlem jabłkami jest to decyzja dobra, ponieważ zwiększy tonaż, jakim handlują, czyli zyski. Jest również dobra dla sadowników, ponieważ zwiększy popyt na jabłka.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here