Tegoroczne warunki atmosferyczne sprawiły, że odsetek jabłek z nieznacznymi defektami zewnętrznymi jest nieco większy niż w latach ubiegłych. Można jednak powiedzieć, że popyt na jabłka drugiej klasy ze strony rynku jest znaczny.
Obecnie jabłka drugiej klasy sprzedamy w cenie od 0,80 do 1,00 zł za kilogram w zależności od odmiany. W tym przedziale cenowym w zasadzie zawierają się wszystkie oferty. Kupujący akceptują delikatne pomrozowe ordzawienia, potocznie zwane „siatką”. Kupowane są również jabłka po gradzie. W tym wypadku głównym wymogiem jest, aby jabłka nie miały uszkodzonej mechanicznie skórki, a jedynie wgłębienia na powierzchni.
Zdecydowanie lepsze ceny uzyskamy od prywatnych pośredników niż w grupach producenckich. Niektóre grupy oferują na przykład ceny o 5 lub 10 groszy wyższe od ceny przemysłu po sortowaniu. Najczęściej skutkuje to stawkami w przedziale od 0,50 do 0,60 zł za kilogram.
Ceny jabłek drugiej klasy są w dużej mierze uzależnione sytuacji z jabłkiem przemysłowym. Wielu sadowników zastanawia się, jak dalej będą kształtowały stawki w tym sektorze rynku i czy nadszedł już czas na ceny zimowe. Jeśli byłyby to jednak wzrosty, wtedy sprzedaż jabłek drugiej klasy byłaby zdecydowanie mniej atrakcyjna.