Zainteresowanie jabłkami 2 klasy spada przy próbie podniesienia ceny

jabłka druga klasa

Od początku tego sezonu eksportujemy w niższych cenach jabłka o nieco niższej jakości. Faktem jest, że w sadownicy w tym sezonie zdecydowali się na przechowanie na przykład jabłek pogradowych. Jak obecnie wygląda handel takim towarem?

Popyt na jabłka drugiej klasy jest obserwowany głównie ze strony odbiorców z Egiptu. Wśród tamtejszych przedsiębiorców zajmujących się handlem jabłkami z nieco mniejszymi wymogami jakościowymi, głównym kryterium zakupu jest cena. Ponadto popyt jest odwrotnie proporcjonalny do ceny. Czym wyższa ceny, tym Egipcjanie robią mniejsze zakupy w Polsce.

Daniel Macierzyński z firmy SAD-TRANS, który zajmuje się między innymi eksportem opisywanych jabłek do Egiptu dodaje, że przy próbach podniesienia ceny, odbiorcy często rezygnują z zamówienia.

Jeżeli chodzi o wymagania, to dopuszczalne są maksymalnie trzy dołki po gradzie, oczywiście bez przecięć skórki jabłka. Ponadto owoce musza mieć co najmniej 1/3 wybarwienia. Minimalna wymagana jędrność to 5,5 kG. Ostatniego warunku często nie spełniają partie Szampiona ze zwykłych chłodni. Nasz rozmówca ma obawy co do stanu jabłek tej odmiany po dotarciu do Egipskich portów.

– Nie ma problemów z dostępnością jabłek drugiej klasy – dodaje D. Macierzyński. Jak wiemy po wielu gradobiciach część sadowników zdecydowała się na przechowanie jabłek nieco niższej jakości. W związku z tym dostępność jest na bardzo dobrym poziomie. Zdarzały się okresy, że chętnych do sprzedaży było więcej niż zamówień do zrealizowania.

Kupowane odmiany to przede wszystkim Red Jonaprince, Gala, Golden Delicious, Idared i Gloster. Za jabłka od 65 do 85 milimetrów sadownicy otrzymają obecnie najczęściej 0,80 zł/kg za Glostera, 0,90 zł/kg za Idareda oraz 1,00 zł/kg w przypadku pozostałych odmian.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here