Po ożywieniu w handlu i wzrostach cen, jakie notowaliśmy na początku miesiąca, przyszedł czas na stabilizację. Niezależnie od odmiany ceny od ostatniego tygodnia nie wzrosły. Handel przebiega płynnie, a jabłek powoli ubywa.
Zdecydowana większość odmian jest wyceniona w grupach producenckich na 1,20 zł za kilogram. Oczywiście mowa o cenach na sortowanie. Za tyle sadownicy sprzedadzą Ligola, Szampiona, Jonagoreda, Mutsu, Idareda, Glostera, Alwę, Red Chiefa, Elizę czy Red Jonaprinca. W wybranych podmiotach Red Jonaprince i Szampion jest kupowany po 1,30 zł/kg. Stawki dotyczą jabłek powyżej 70 milimetrów.
Dotychczas wyraźnie droższe były sporty odmiany Red Delicious. Różnica od popularnych odmian wynosiła w trakcie sezonu od 20 do 40 groszy na każdym kilogramie. Niestety dziś tego nie obserwujemy. Także Golden Delicious praktycznie zrównał się cenowo z pozostałymi odmianami, w tym z Glosterem i Idaredem.
Ponadto możemy zauważyć, że pod względem cen jabłka na obieranie „gonią” jabłka deserowe. Oferty zakupu sięgają 1,00 zł/kg. Razem z kwotą wsparcia sadownik może otrzymać więc za wybrane odmiany o mniejszych wymaganiach 1,30 zł/kg. Jabłka deserowe stale kupowane są za wagę w skrzyni. Obecnie najczęściej spotkamy się ze stawką 1,00 zł/kg.