Ceny Klapsy rosną, jednak nadal nie rekompensują niższych plonów

gruszka Klapsa

Zdaniem wielu konsumentów to właśnie Klapsa jest najsmaczniejszą gruszką. W polskich sadach trwają, bądź powoli kończą się zbiory Klapsy. Odmiana w tym sezonie wyjątkowo słabo zawiązała. Stosunkowo mała podaż ma w ostatnim czasie odzwierciedlenie w rosnących cenach.

Podmioty pośredniczące w handlu rozpoczęły skup Klapsy od stawek 2,20 – 2,50 zł za kilogram. Dotyczyło to gruszek powyżej 60 bądź 65 mm, czyli stosunkowo małych owoców. Jednak pierwsze partie gruszek na rynkach hurtowych osiągały stawki nawet 100 zł za 20 kilogramową skrzynkę (5 zł/kg). Dlatego też zdecydowana większość producentów wybierała ten kanał sprzedaży.

Darmowy numer TMJ - baner corner

Wraz z upływem dni podaż gruszek się zwiększa. Firmy handlowe i grupy producenckie, aby kupić niezbędne do realizacji swoich zamówień ilości, zmuszone są do podniesienia cen gruszek. Początek tego tygodnia to ceny w granicach 3,00 zł za kilogram za gruszki powyżej 60 mm.

Dla porównania, obecnie ceny na rynkach hurtowych nadal są nieco wyższe. Oferowane 3,00 zł za kilogram daje nam 60 zł za 20 kilogramową skrzynkę, a jest to z kolei cena, jaką otrzymamy za owoce niższej jakości, bądź te drobniejsze. Maksymalnie za gruszki najwyższej jakości można otrzymać 80 zł za skrzynkę (4 zł/kg).

Część sadowników podchodzi do sprawy z punktu widzenia maksymalizacji zysku. W trakcie zbiorów, gruszki są rozsortowywane bezpośrednio na drzewie. Owoce największe są przygotowywane do sprzedaży na rynek hurtowy w drewniane skrzynki. Pozostałe średnie owoce oraz te powyżej 60 mm są sprzedawane do grup producenckich. Działanie takie jest co prawda nieco bardziej czasochłonne, jednak bez wątpienia jest najlepszym wyjściem z punktu widzenia producenta.

O tym, że Klapsa z powodu przymrozków wyjątkowo słabo zawiązała informowaliśmy już w połowie maja. Zawiązanie gruszek – mało Faworytki, w przeciwieństwie do Konferencji. Dziś, gdy jesteśmy w trakcie zbiorów, taki stan rzeczy potwierdza wielu producentów.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here