Dlaczego warto samodzielnie ciąć sad?

cięcie sadu

Samodzielne cięcie zimowe kilka lat temu było wyborem. Obecnie często jest koniecznością. Jakie są jego główne korzyści?

Podobnie jak w wielu innych zagadnieniach, samodzielne cięcie sadu (lub z domownikami) to przede wszystkim korzyści finansowe, a dokładnie oszczędności. Aktualnie dniówki pracowników, którzy tną sady usługowo, wynoszą w zagłębiu grójeckim najczęściej 240 – 250 zł za 8 godzin pracy. Zakładając, że 4-osobowa ekipa pracuje wraz z dwoma domownikami przez 6 dni w średnim gospodarstwie, otrzymujemy sumę 6000 złotych tygodniowo.

Tnąc samodzielnie możemy te pieniądze zaoszczędzić, a co za tym idzie, zainwestować w coś innego. Chociaż wszystko z pozoru wydaje się proste to w przypadku producenta, który skupia się na sprzedaży jabłek na rynkach hurtowych występują pewne komplikacje z pogodzeniem obu prac. Nierzadko w takim wypadku na jedną z nich zabraknie czasu. Ci sadownicy, którzy sprzedają jabłka wyłącznie do grup i prywatnych sortowni mają więcej czasu na samodzielne zimowe cięcie.

Inni sadownicy niezależnie od stawek za każdą godzinę pracy i dostępności siły roboczej decydowali się na samodzielne cięcie od wielu lat z innego powodu. Spotkamy się ze stwierdzeniem, że żaden pracownik nie obetnie sadu tak dobrze, jak zrobi to gospodarz. Chociaż można w tym miejscu polemizować, niektórzy nadal deklarują taki punkt widzenia i wolą ciąć „po swojemu”.

Po raz kolejny warto wrócić do zagadnień finansowych. Wraz ze wzrostem stawek za pracę przy cięciu zimowym sadownicy coraz bardziej zwracają uwagę na fakt, że nierzadko płacą za 7 godzin pracy lub nawet mniej. Przy wyższej rentowności produkcji i niższych wypłatach zagadnienie schodziło na drugi plan.

Obecnie jednak, w sezonie o niskiej lub ujemnej rentowności i 250 zł dziennie dla każdego pracownika, sprawa ta urasta do istotnego problemu. W związku z tym wielu sadowników coraz częściej wybiera dłuższą, samodzielną pracę (lub z niewielką pomocą) zamiast zatrudniania kilkuosobowej ekipy do cięcia.

1 KOMENTARZ

  1. Jest jeszcze taka sprawa, że sadownikowi szkoda każdej gałęzi bo widzi na niej pieniądze i to się odbija na jakości towaru większej ilości przemysłu. Ja tyle sam, ale też i zatrudniam i wiem że mi bardziej szkoda gałęzi co odbija się na jakości towaru.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here