Jak przebiega handel na Broniszach po Świętach?

ceny jablek na broniszach

– To oczywiście nie jest handel sprzed 20 lat, ale jak na poświąteczną sprzedaż jest nieco lepiej niż w ostatnich latach – informuje nas Paweł, sadownik z zagłębia grójeckiego, który dziś sprzedaje na rynku hurtowym w Broniszach.

Ceny za standardowe, czyli najpopularniejsze odmiany, takie jak Jonagored czy Red Jonaprice, wynoszą zazwyczaj 25 zł za skrzynkę (1,66 zł/kg). Topową jakość można sprzedać nieco drożej, po 30 zł (2,00 zł/kg). O kilka złotych na skrzynce droższe są Szampion czy Ligol – maksymalnie 35 zł (2,33 zł/kg).

Dziś największy ruch zdecydowanie dotyczy Cortlanda. Nasz rozmówca sprzedał swoje jabłka po 40 zł (2,66 zł/kg). Jednak jak dodaje, za odebrane owoce najwyższej jakości można było osiągnąć cenę nawet 45 zł (3,00 zł/kg).

Co ciekawe, pozytywnie zaskakuje także sprzedaż Boskoopa. Pomimo faktu, że jesteśmy już po Świętach Bożego Narodzenia, ceny utrzymały się na poziomie tych z poprzedniego tygodnia. Nieco niższe są z kolei ceny gruszek. Wywoławcza cena za importowaną Konferencję najwyższej jakości to maksymalnie 100 zł (5,00 zł/kg). Zatem ceny transakcyjne są nieco niższe.

W rozmowach z sadownikami detaliści narzekają. Głównie na markety, których liczba i gęstość coraz bardziej negatywnie wpływają na ich małe biznesy. Ich zdaniem przed Świętami klienci znacznie częściej niż przed rokiem decydowali się na zakupy w marketach. To ograniczało dochody przedsiębiorców, którzy zaopatrują się na rynkach hurtowych. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here