Na zachodzie Europy wyznacznikiem tegorocznego sezonu czereśniowego są niedobory i wysokie ceny w hurcie. Polsce owoce w Niemczech osiągają ponad dwukrotnie wyższe ceny niż na krajowych rynkach hurtowych.
Jak informują holenderskie media branżowe, tegoroczny sezon czereśniowy jest wyjątkowy. Podaż jest bardzo ograniczona ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Ceny czereśni są na tyle wysokie, że część hurtowników nie handluje owocami tego gatunku. W Polsce owoców również jest wyraźnie mniej, jednak cen nie można nazwać rekordowymi.
Holenderski sezon w zasadzie zaczął się od niedoborów. Mniej było także czereśni z Hiszpanii na reeksport. Rekordowe ceny osiągały czereśnie szklarniowe, te sprzedawano nawet po 16,00 – 17,00 euro za kilogram (71 -75 zł/kg). Obecnie pomimo wysokich cen oczywiście cały czas notowany jest popyt. Kordia jest sprzedawana od 6,00 do 7,00 euro (26 – 31 zł/kg), a pozostałe odmiany kosztują od 4,50 do 5,50 euro za kilogram (20 – 24 zł/kg). Niedobory są prognozowane również w przypadku Reginy.
Czereśni jest znacznie mniej również na niemieckim rynku. Średnie ceny hurtowe są tam niemal dwukrotnie wyższe niż przed rokiem. Na rynkach hurtowych za Odrą notowane są również polskie owoce. Ich ceny w 27 tygodniu roku (3 – 9 lipca) prezentowały się następująco:
- Berlin 825 eur/100 kg 36 zł/kg
- Hamburg 770 eur/100 kg 34 zł/kg
- Frankfurt 555 eur/100 kg 24 zł/kg
Są to stawki średnio o 57% wyższe niż w analogicznym okresie przed rokiem. Warto zaznaczyć, że są to ceny, które oferują tamtejsi hurtownicy. Zatem nie są tożsame ze stawkami, jakie otrzymują za te same owoce ich dostawcy z Polski.
- źródło: www.agf.nl / raport rynkowy niemieckiego federalnego Ministerstwa Rolnictwa