Nikt nie odda pieniędzy za zniszczone drzewka

uszkodzone drzewko

W jednym z sadów w gminie Magnuszew w styczniu tego roku kierowca auta dostawczego połamał w sadzie kilka drzewek i tyczek bambusowych. Sprawca nie zamierzał i nadal nie zamierza zwrócić właścicielowi pieniędzy za wyrządzone szkody. Zdaniem policji czyn nie zawiera znamion wykroczenia i nic w tej sprawie nie da się zrobić…

Równo cztery miesiące temu doszło do małego wypadku w sadzie naszego Czytelnika z gminy Magnuszew. Pracownik piekarni jechał zbyt szybko i wjechał jego sad firmowym autem dostawczym łamiąc 6 drzewek i 6 tyczek bambusowych. Jak widzimy na zdjęciach 18 stycznia ziemia w sadach była pokryta śniegiem. Kierowca nie opanował auta dostawczego i właśnie to było przyczyną wypadku.

Świadkiem zdarzenia był mieszkaniec okolicy, który pomógł kierowcy wydostać auto z sadu. Właściciel sadu wiedząc, że ów kierowca bywa w jego okolicy regularnie postanowił się z nim spotkać i zażądał zwrotu pieniędzy za wyrządzone szkody. Chociaż kwota nie była duża, to sprawca nie oddał pieniędzy i nie poczuwał się do jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Sadownik postanowił zgłosić sprawę na policję. Zwłaszcza, że miał świadka zdarzenia. Funkcjonariusze wykonali swoje obowiązki zgodnie z policyjną sztuką. Równo po 4 miesiącach poszkodowany otrzymał załączone niżej pismo i na tym sprawa się (jak na razie) zakończyła.

Jak czytamy w piśmie, przyczyną niewniesienia sprawy o ukaranie jest to, że „czyn nie zawiera znamion wykroczenia”. Poszkodowany przyznaje w rozmowie, że „rozkłada ręce” i złośliwie komentuje sprawę, że w Polsce można wjeżdżać w sady i niszczyć czyjąś własność zgodnie z prawem. Ani on, ani policja nie mogą z tym nic zrobić…

Jak dodaje nasz rozmówca, podobne zdarzenie miało miejsce mniej więcej rok temu w gminie Warka. W uszkodzonym sadzie znaleziono rejestrację sprawcy. Został on po 3 miesiącach ukarany 6 punktami karnymi i mandatem w wysokości 500 złotych. Poszkodowany w opisywanej przez nas sprawie zwracał uwagę miejscowej policji na powyższe zdarzenie – bezskutecznie.

Co sądzicie o tej sprawie?

 

pismopołamane drzewkawypadek w sadzie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here