Za nami 32. Spotkanie Sadownicze w Sandomierzu. Podczaj tegorocznej edycji wydarzenia sadownicy mogli wziąć udział w szeregu wykładów, debat i warsztatów tematycznych. Nie zabrakło również części praktycznej, czyli pokazu cięcia grusz i jabłoni. W ramach wydarzenia odbyło się również spotkanie sadowników z ministrem rolnictwa, Czesławem Siekierskim. Jak co roku, Spotkanie Sadownicze w Sandomierzu przyciągnęło wielu sadowników.
Wykłady, debaty i dyskusje
Jak co roku Organizatorzy zadbali, aby tematyka części merytorycznej dotyczyła nie tylko kwestii agrotechnicznych, ale także zagadnień ekonomicznych. Pierwszego dnia targów w Sandomierzu zorganizowano dwie debaty oraz dyskusję doradców sadowniczych na temat ochrony przed parchem jabłoni, a także szereg wykładów dotyczących uprawy jabłoni i grusz, które cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem przybyłych sadowników.
Podczas pierwszej z debat eksperci przedstawili swoje opinie na temat tego, w jakie odmiany jabłoni i gatunki warto obecnie inwestować. Większość z nich potwierdziła, że nie musimy zwiększać już obszaru uprawy Gali, jednak wysłanie na daleki rynek dużej i jednolitej jakościowo partii odmiany nadal bywa kłopotliwe. Uznano również, że powierzchnia uprawy Red Jonaprinca (który obecnie dominuje w strukturze nasadzeń) również jest wystarczająca. Co karczować? Co sadzić? Podsumowując, najważniejszy jest pomysł na biznes oraz wzięcie sobie do serca słynnych słów prof. Makosza – „sprzedaj, zanim posadzisz”. Równie ważne jest określenie kierunku sprzedaży. W debacie udział wzięli: Hanka Sobczyńska (Spółdzielnia Ogrodnicza w Grójcu), Michał Bijak (gospodarstwo szkółkarskie), Zbigniew Chołyk (Zrzeszenie Producentów Owoców Stryjno-Sad) oraz Maciej Cybulak (sadownik, członek ZSRP). Fragmenty dyskusji opublikujemy już wkrótce.
Druga debata dotyczyła kontraktacji jabłek przemysłowych. Wśród sadowników, którzy się na nią zdecydowali bardzo trudno usłyszeć negatywne opinie. Produkcja surowca dla rozwiniętego w Polsce przetwórstwa może się opłacać, jednak pod warunkiem wysokiej wydajności z hektara i dużego areału sadu sokowego. Wielokrotnie podkreślano również, że w przyszłości jabłka przemysłowe będą musiały spełniać określone standardy jakościowe.
Oczywiście, uczestnicy Spotkania Sadowniczego mogli sprawdzić najnowsze rozwiązania na stoiskach firm, które oferują środki do produkcji sadowniczej, a także podyskutować z doradcami.
Czy warto postawić na grusze?
Drugiego dnia skupiliśmy się na gruszach. Warsztaty tematyczne obejmowały zarówno wykłady, jak i dyskusję pomiędzy doradcami sadowniczymi. Biorąc pod uwagę wyzwania w produkcji Konferencji, wymagania odmiany oraz spadającą produkcję na południu Europy, wśród doradców dominowała opinia, że dobra koniunktura nie skończy się tak szybko, jak sądzą pesymiści.
Po wykładach dotyczących ochrony grusz oraz ich nawożenia odbył się pokaz cięcia w sadzie gruszowym i jabłoniowym, którego partnerem była firma PROCAM. Został on poprowadzony przez Marcina Piesiewicza i dr Krzysztofa Gasparskiego (PROCAM). Tradycyjnie pokaz zakończono rozmowami sadowników z doradcami. Uczestnicy mogli w również przetestować w praktyce sekatory marki Altuna.
Debata z Ministrem Rolnictwa
W ramach Spotkania Sadowniczego w Sandomierzu zorganizowano także spotkanie z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim w Zespole Szkół Kształcenia Rolniczego w Mokoszynie. Szef resortu zobowiązał się do kolejnych wizyt w najbliższym czasie i stałego dialogu z sadownikami. Szczegółowa relacja ze spotkania z Ministrem również już wkrótce.
Już teraz zapraszamy na kolejną edycję Spotkania Sadowniczego w Sandomierzu, która odbędzie się za rok, a dziś zapraszamy do obejrzenia krótkiej fotorelacji z wydarzenia.