Wiśnie – jaki popyt na drzewka?

wiśnie

Ceny drzewek wiśni utrzymują się na ubiegłorocznym poziomie. Są jednak szkółkarze, którzy już sprzedali wszystkie drzewka tego gatunku.

Jeśli chcemy kupić kilka tysięcy drzewek wiśni to mogą z tym być problemy. Szkółkarze, z którymi rozmawialiśmy w środę na targowisku z Grójcu przyznają, że wiśnie cieszyły się dużym zainteresowaniem już jesienią. Potencjalni klienci nadal pytają o gatunek. W związku z tym wielu z nich nie ma już drzewek Łutówki fizycznie w ofercie.

Ceny drzewek są zróżnicowane i wynika to z ich jakości. Materiał o słabszym wigorze i z mniejszą koronką kupimy już za 5 – 7 zł za sztukę. Natomiast za najładniejsze drzewka trzeba zapłacić 10 zł za sztukę i więcej. Podobne są ceny za słodkie odmiany (Pandy, Debreceni Botermo, Groniasta). Niemniej w ich wypadku oferowane ilości są jeszcze mniejsze. Zdaniem szkółkarzy ceny i dostępność nie są efektem rekordowego popytu, a nieco niższej produkcji tytułowego gatunku.

3 KOMENTARZE

  1. Hehehe gdzie taka cena? Na jesieni chciałam kupić 300 sadzonek Lutówko i śpiewali sobie 22 złote za sztukę, pierwszy sort. Więc odpuściłam. Masakra

  2. Na jesieni wiśnia łutówka na antypce 9zł za drzewko z fakturą teraz 8-12. A sens sadzenia wiśni jest większy niż jabłoni, w zeszłym roku cena nie była kosmiczna a za hektar 40k wpadło. Fakt z hektara jabłoni można zarobić więcej ale i pracy i środków ochrony roślin też trzeba więcej. Wiśnie pryskalem osiem razy, jabłonie trzydzieści cztery razy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here