Wszystko wskazuje na to, że przed nami nastanie już prawdziwie ciepłej wiosny.
Po chłodnym początku kwietnia, nietypowo, bo znad Rosji, zaczyna docierać ciepłe powietrze. Cieplej niż w Polsce jest w Rosji, Białorusi, a nawet na Litwie i Łotwie. Ta aura zaczyna docierać również do nas. Ciepłe powietrze w zwykle zimnych regionach Europy oznacza, że zima już nie ma skąd do nas dotrzeć.
W sobotę w niemal całym kraju temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza. Po południu zanotujemy od 9 stopni na południu kraju, do 15 stopni na Podlasiu, Mazurach i Mazowszu. W kolejnych dniach utrzyma się przedział temperatur na poziomie 10-16 stopni Celsjusza w ciągu dnia i w związku ze sporą wilgotnością powietrza pojawi się sporo chmur, dzięki czemu noce będą ciepłe, na ogół z temperaturą powyżej 5 stopni Celsjusza. Ciepła aura w przyszłym tygodniu opanuje już całą Europę, włącznie z najzimniejszymi regionami.
W formie ciekawostki warto również zwrócić uwagę na nietypową pogodę w rolniczych stanach USA. Mamy dopiero początek kwietnia, a tam słupki rtęci już osiągają 30 stopni Celsjusza przy bezchmurnym niebie. Według prognoz, opadów przez najbliższe 7 dni nie będzie wcale, co oznacza początek suszy. Po bardzo ciepłej zimie na rzekach panuje susza hydrologiczna.