Pogłoski o imporcie jabłek z Serbii i Ukrainy kontra dane GUS

gala w skrzyniach

Zdarza się, że pośrednicy w Polsce „straszą” we wrześniu sadowników importem Gali z Serbii. W tym sezonie także importem z Ukrainy. Cel jest zawsze ten sam, wpłynięcie na producenta, aby ten zgodził się sprzedać swoje owoce nieco taniej. 

Jak dużo jabłek w ogóle produkują oba kraje?

W sezonie 2023/2024 produkcja jabłek w Serbii wróci do poziomu około 500 tysięcy ton. To duże odbicie po zakończonym sezonie, w którym zebrano 25% jabłek mniej. Warunki pogodowe były tej wiosny i lata znacznie bardziej korzystne. W związku z tym sadownicy i eksporterzy przekonują o wysokiej jakości. Połowa serbskiej produkcji (250 tysięcy ton) zostaje zagospodarowana w kraju. Jeśli chodzi o eksport to nadal największym rynkiem jest Federacja Rosyjska. 

Ukraińska produkcja jabłek będzie w tym sezonie ponad dwukrotnie wyższa. Szacowana jest na 1,1 miliona ton jabłek. Zbiorom towarzyszą liczne problemy związane z konfliktem zbrojnym. Z powodu emigracji spadnie także krajowa konsumpcja. Ta zmienna może okazać się impulsem do eksportu. Z drugiej strony napięcia polityczne między Polską a Ukrainą uniemożliwiają jakiekolwiek prognozy.

 

Ile jabłek importujemy z Serbii i Ukrainy?

W skali naszej produkcji, nierzadko przekraczającej 4 miliony ton import z Serbii i Ukrainy jest śladowy. Mimo wszystko przy nasyconym rynku i problemach z płynnym handlem można stwierdzić, że i tak jest niepotrzebny. W kończącym się sezonie sprowadzono do Polski zaledwie 13 ton świeżych jabłek z Serbii (według danych GUS). Znacznie większy import zanotowaliśmy w sezonie 2019/2020, wówczas sprowadzono do Polski nieco ponad 2000 ton jabłek.

Tej jesieni kolejnym „straszakiem” jest import jabłek z Ukrainy. W tym wypadku importerzy mają znacznie łatwiejsze zadanie. Owoce są tańsze, a co ważniejsze nie są objęte cłem, kontyngentem, czy cenami wejścia. W całym sezonie 2022/2023 sprowadzono do Polski 302 tony świeżych jabłek z Ukrainy. Dane za jesień 2023 będą dostępne dopiero po nowym roku. Wówczas będziemy mogli skonfrontować pogłoski o kontraktacji i wrześniowym imporcie Gali z Ukrainy przez krajowe podmioty handlowe.  

 

źródło: www.dnevnik.rs / www.stat.gov.pl

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here