Zdecydowany protest przed centrum logistycznym Biedronki to konieczność?

protest

Polityka największych marketów w znaczący sposób wpływa na trudną sytuację w sadownictwie. Branży nie pozostaje nic innego, jak sprzeciwienie się tego typu praktykom. Czy brak udziału w proteście to tak naprawdę zgoda na jeszcze niższe ceny?

Dziś Związek Sadowników RP ogłosił, że 25 stycznia (wtorek) organizuje protest przed jednym z centrów dystrybucyjnych największej sieci handlowej w Polsce. Przy ulicy św. Jerzego 3 w Parzniewie (koło Brwinowa) mieści się jedno z centrów dystrybucyjnych sieci Biedronka. To tam będzie zorganizowany protest.

Faktem jest, że markety bardzo obawiają się tego typu protestów. Pikiety przed biurowcami nie robiły na zarządach większego wrażenia. W tym wypadku chodzi o działanie, które można odczuć i wizerunek marek, który może ucierpieć.

Zarzuty co do wykorzystania przewagi kontraktowej wobec dostawców jabłek nie ograniczają się jedynie do wiodącej sieci. Związkowcy nie wykluczają protestu również w innych lokalizacjach. Więcej szczegółów zostanie podanych w najbliższy poniedziałek. W bezpośrednim sąsiedztwie Warszawy znajduje się kilka obiektów innych, dużych sieci.

Zdaniem prezesa ZSRP, Mirosława Maliszewskiego to, co obecnie obserwujemy jest tak naprawdę próbą wykorzystania białoruskiego embarga. Najwięksi detaliści nie mają żadnych skrupułów, aby zmaksymalizować zyski kosztem niezwykle trudnej sytuacji tysięcy gospodarstw sadowniczych w Polsce. Niestety rosnące koszty w połączeniu z możliwym spadkiem cen skończą się wieloma bankructwami w branży. Dlatego też tak ważna jest środowa frekwencja.

Jak dodaje, państwowe instytucje nie podejmują żadnych konkretnych działań, aby zaprzestać opisanemu procederowi. W związku z tym branży nie pozostaje nic innego, jak protest. Protest organizowany pod hasłem „ZAWALCZMY RAZEM O NASZĄ PRZYSZŁOŚĆ !”.

2 KOMENTARZE

  1. Zrobić blokadę dostaw jablek do marketów. Wszystkie grupy powinny tak zrobić a o to powinien zadbać zsprp. Wystarczy przestój 2 tyg

  2. Ale po co grupy w to mieszać.
    Przecież to protest w interesie sadowników a nie grup.
    TAKIE PROTESTY TO STRATA CZASU.ZNAM LEPSZE DZIAŁANIE.
    GDY KTOS Z GRUPY DZWONI I PROPONUJE ZA ODMIANY MARKETOWE 80 GR DO SORTU WYSTARCZY POWIEDZIEĆ….DZIEKUJE NIE STAC MNIE SPRZEDAWAĆ W TEJ CENIE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here