Pierwsze truskawki w tym roku zostały już sprzedane, choć do sezonu jeszcze daleko. Ceny robią wrażenie, a pieniądze trafią na szczytny cel.
Pierwsze truskawki sprzedane
Swoje truskawki na aukcję WOŚP przekazał między innymi plantator truskawek Mateusz Maruszewski (Farma Mój Owoc). Jeden kilogram osiągnął wczoraj cenę 790 zł. Na podobny krok zdecydował się również Karol Maciejczyk (Truskawki od Karola). Owoce z jego plantacji osiągnęły już cenę 791 zł za kilogram, a do końca aukcji pozostało jeszcze 10 dni.
– Bardzo chcieliśmy „dobić” do ceny z ubiegłego roku, czyli 325 zł/kg. Ostateczna stawka przerosła nasze oczekiwania – komentuje z radością Mateusz Maruszewski, który jest dumny, że jego truskawki przez kilkadziesiąt godzin były najdroższe w Polsce.
To nie koniec jagodowych akcentów w ramach 32 finału WOŚP. Na innych aukcjach można było wylicytować pierwsze kilogramy truskawek z innych plantacji, porzeczki czerwone, a także borówki.
Aukcje owoców metodą promocji
Wielokrotnie informowaliśmy o aukcjach owoców na całym świecie, zazwyczaj połączonych z początkiem sezonu danego gatunku. Nastawione są one głównie na promocję spożycia, ale w większości przypadków, jak w Australii czy zachodniej Europie, pieniądze z licytacji trafiają na szczytny cel. Tak też było w naszym przypadku – pieniądze za pierwsze kilogramy owoców jagodowych trafią do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Myślę, że aukcje to dobry pomysł, na pewno wart sprawdzenia, przetestowania – dodaje pan Mateusz. Jak zauważa, licytacja związana z początkiem sezonu na szczytny cel również mogłaby odnieść sukces. Mają one bowiem niezwykle korzystny wpływ na promocję spożycia i pozytywny odbiór plantatorów w społeczeństwie.
Ja mam zmiksowane w zamrażalniku…