Dwa dni temu informowaliśmy o nadchodzącym załamaniu pogody i przymrozkach. Temperatura przy gruncie może spaść nawet do -8 stopni Celsjusza. Czy taka aura uszkodzi rozwijające się pąki drzew owocowych?
O ile przymrozki przez ostatnie lata rodziły przede wszystkim obawy sadowników to obecnie, w dobie nadwyżek w produkcji spotkamy się opiniami, że są one wręcz wskazane. Niezależnie od tego są graniczne temperatury, poniżej których pąki, kwiaty czy zawiązki zostają uszkodzone.
Dwa dni temu informowaliśmy, że pierwsze tej wiosny przymrozki pojawią się we wtorek o poranku nad całym obszarem Polski. Na wysokości 2 metrów temperatura spadnie do -5/-3 stopni. Jednak z całą pewnością lokalnie w zagłębieniach terenu będzie nawet -6 stopni. Przy gruncie od -8 do -4 stopni Celsjusza. Środowy poranek również przywita nas przymrozkiem na poziomie od -6/-4 stopni na wschodzie, południu, północy i w centrum do -2 stopni na zachodzie.
Jabłonie w zagłębiu grójeckim w przypadku wybranych odmian są w fazie mysiego ucha. W zimniejszych miejscach czy w obniżeniach terenu wegetacja jest nieco mniej posunięta. Co mówi nauka o odsetku uszkodzeń w tej fazie rozwojowej? Według naukowców z Michigan State University, w przypadku jabłoni spadek temperatury w tej fazie do -7,7 stopnia powoduje uszkodzenie 10% pąków. Natomiast spadek temperatury do -12,2 stopni powoduje uszkodzenie 90% pąków.
Na południu kraju, gdzie wegetacja jest 3, 4 czy 5 dni „do przodu”, wspomniane uszkodzenia spowodują nieco wyższe temperatury. Niemniej, prognozowane spadki nawet do -8 stopni mogą jedynie lokalnie powodować nieduże uszkodzenia w przypadku jabłoni. Zakładając nawet 10% uszkodzonych pąków, nadal możemy mówić o pełnym potencjale plonowania gatunku.
W przypadku grusz temperatura, która w obecnej fazie uszkodzi 10% pąków wynosi -6,7 stopnia. Natomiast 90% pąków uszkodzi dopiero -14,4 stopnia. Zatem także w tym wypadku możemy być spokojni. Niemniej, w obu gatunkach nie można wykluczyć niedużych, lokalnych strat. Nie wiemy, jakie dokładnie będą spadki temperatur. Wiemy natomiast na pewno, że pogoda nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa…
