Uprawa grusz to nie jest prosty temat: Objawy Pseudomonas

Pseudomonas

Sadownicy uprawiający grusze zgłaszają problemy z dużą presją ze strony bakterii Pseudomonas syringae. Niestety, możliwości walki z nią są bardzo ograniczone.

W niektórych sadach gruszowych obserwujemy silne porażenie zawiązków oraz pędów przez bakterie z rodziny Pseudomonas. Ma to związek z przebiegiem pogody w okresie bezpośrednio po kwitnieniu grusz. Wówczas temperatura spadała poniżej zera. Pseudomonas szczególnie silnie atakuje zawiązki gruszy w sytuacji bardzo wysokiej wilgotności i przy jednoczesnym występowaniu niskich temperatur. Zatem z punktu widzenia patogena, warunki do rozwoju były idealne.

Objawy porażenia przez bakterie Pseudomonas syringae

Pogoda, którą mieliśmy od 5 do 9 maja, oferowała właśnie takie, bardzo dobre warunki do infekcji przez tę bakterie. Najpierw opady deszczu, a później spadki temperatur poniżej zera (od 7 do 8 maja).

Bakteria Pseudomonas atakuje osłabione drzewa i tak w przypadku przymrozków komórki bakteryjne stają się ośrodkami krystalizacji lodu, następnie formujący się lód uszkadza komórkę roślinną. W efekcie uwalniają się bakterie, które atakują kolejne komórki.

Niektórzy sadownicy twierdzą, że włączenie systemu zraszania nadkoronowego potęguje porażenie przez Pseudomonas. Z moich obserwacji wynika, że już wcześniejsze opady deszczu miały istotne znaczenie dla infekcji, a przymrozki dodatkowo spotęgowały zjawisko. W przypadku grusz widzę, że młode sady, są bardziej porażone przez bakterię niż sady powyżej 15 lat. Oczywiście główną przyczyną natężenia choroby był przymrozek – czym temperatura niższa i przymrozek był dłuższy, tym problem jest zdecydowanie większy.

Czynniki, które mogą predysponować drzewa do infekcji przez Pseudomonas:

• zmniejszona żyzność gleby, z niskim poziomem azotu

• niskie pH gleby

• uszkodzenia podczas mrozu/przymrozku

Zdecydowanie mniejsze uszkodzenia są na wzniesieniach, kwaterach osłoniętych, a tam gdzie nie wystąpił przymrozek, problemu praktycznie nie ma. Porażone zawiązki i całe rozety zasychają i z czasem opadają, wyglądają jak rodzynki.

Niestety, nie mamy zbyt wielu możliwości walki z patogenem. Aktualnie na ten problem niewiele można zaradzić, tak samo, jak przed infekcjami. Szczególnie w tym sezonie, gdzie przed kwitnieniem mieliśmy problem z jakością liści. Większość oprysków nie była pobierana, bo i jak miała być pobrana?

Możliwości wspomagania odporności fosforynami czy laminaryną będą przynosić pewien skutek. Związki miedzi także w pewnym stopniu przynoszą pozytywne efekty w zwalczaniu bakterii. Nie jest to jednak wysoka skuteczność i przy tak sprzyjających warunkach, jakie mieliśmy 8 maja dla wielu sadów nie będzie to skuteczność wystarczająca.

Zalecenia: stosować program zapobiegawczy stosując produkty fosforynowe, miedź systemiczną czy produkty zawierające laminarynę. Nie możemy liczyć jednak, że produkty te zwalczą bakterię.

zdjęcia: Objawy porażenia przez bakterie Pseudomonas

Opracował: Marcin Piesiewicz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here