Dziś olej napędowy w hurcie wyraźnie drożeje. Niemniej w całym miesiącu cena jest stabilna, choć nadal niezwykle wysoka. Jednak ceny ropy nie są główną przyczyną drożyzny na polskich stacjach.
Dziś litr oleju napędowego w hurcie kosztuje (w Orlenie) 6,82 zł za litr. To 16 groszy więcej niż wczoraj. Nieco drożej jest w grupie Lotos – 6,88 zł za litr. Średnia cena litra ON w kwietniu wyniosła natomiast 6,66 zł za litr.
Na stacjach drogo jest cały czas, a dokładnie od momentu inwazji na Ukrainę. Średnie ceny w detalu to najczęściej 7,20 – 7,30 zł za litr. Pamiętajmy, że stawki te notujemy przy obniżonej stawce podatku VAT na paliwa (8%). Od 1 sierpnia wróci on do poziomu 23%. Przy dzisiejszej cenie hurtowej oznacza to ceny na stacjach powyżej 8,50 zł za litr.
Po raz kolejny rolnicy mają prawo do wyrażania swojego niezadowolenia. Przykładowo, 18 kwietnia ropa naftowa kosztowała 108 dolarów za baryłkę, a litr ON był o 16 groszy tańszy niż dziś, gdy baryłka kosztuje 100 dolarów. Przykłady można mnożyć.
Opinia publiczna stale jest informowana o cenach ropy, które to mają największy wpływ na ceny na stacjach. To nie do końca prawda. Równie istotne są absolutnie rekordowe marże krajowych rafinerii w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Ponadto, gdy ceny ropy notują spadki, to hurtowe ceny paliw tego nie odzwierciedlają tak szybko, jak jest to obserwowane w przypadku szybkich wzrostów.