Lubelska Izba Rolnicza z wielkim niepokojem obserwuje sytuację dotyczącą niskich cen skupu jabłek, która w tym momencie wynosi około 0,27zł/kg dla jabłka przemysłowego.
Należy zwrócić uwagę, że żadne rynkowe wskaźniki nie tłumaczą tak niskiego poziomu cen jabłek przemysłowych. Z uwagi na wystąpienie klęsk żywiołowych w postaci gradu i deszczu nawalnego na terenach Lubelszczyzny, gdzie rolnicy zajmują się głownie produkcją jabłek, większość owoców ucierpiała i nie nadaje się do sprzedaży jako jabłka deserowe. Dodatkowo punkty skupu wykorzystują sytuację i nawet jeżeli owoc klasyfikuje się jako deserowy i możliwe jest przechowywanie bez start dla podmiotu skupiającego, owoc skupowany jest jako przemysłowy do niezwłocznego przetworzenia. Prowadzi to do wprowadzania limitów sprzedaży i ogromnych kolejek do punktów skupu.
Kolejnym aspektem bezpośrednio wpływającym na spadek cen i nadmiar surowca przemysłowego jest prowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, która była, po wprowadzeniu embarga na Rosję, głównym odbiorcą nadwyżek produkcji. Brak jakiegokolwiek wsparcia sadowników z Lubelszczyzny, bardzo wysokie koszty produkcji i zatrważająco niska cena produktu finalnego niewątpliwie przyczynią się do upadku wielu rodzinnych gospodarstw zajmujących się od pokoleń produkcją sadowniczą.
W związku z powyższym Lubelska Izba Rolnicza wnosi o wprowadzenie stosownych regulacji systemowych oraz ustalenia minimalnych cen skupu jabłek deserowych, w taki sposób aby ograniczyć samowolę cenową podmiotów skupiających.
Źródło: stanowisko Lubelskiej Izby Rolniczej
