Ostatnio wiele uwagi internautów przyciągnęło zdjęcie, na którym można było zobaczyć instalację fotowoltaiczną nad sadem gruszowym. Pilotażowy projekt pozyskiwania energii przeprowadzają Belgowie.
Naukowcy z belgijskiej uczelni KU Leuven zainstalowali panele słoneczne nad sadem. Instalacja fotowoltaiczna w sadach ma być krokiem w kierunku rolnictwa zrównoważonego. Pilotażowy projekt ma pokazać czy tego typu rozwiązanie może sprawdzić się w praktyce.
W celu uzyskania bardziej zrównoważonej energii elektrycznej nacisk kładzie się głównie na panele słoneczne. Panele na dachach firm i domów prywatnych w Belgii dostarczają tylko 4,2% całkowitego zapotrzebowania na energię. Rolnictwo ma duży potencjał, bo połowa powierzchni Belgii to grunty rolne.
Układ testowy w Bierbeek jest pierwszym tego rodzaju w Europie. Sad gruszowy wybrano nie bez powodu. Było to stosunkowo wygodne rozwiązanie, ponieważ z łatwością można będzie dalej prowadzić prace i zbiory pod instalacją. Poza tym, w wybranym sadzie zainstalowane już były siatki przeciwgradowe, co ułatwiło montaż paneli.
Naukowcy chcą także sprawdzić, jak panele wpłyną na uprawę grusz. Taka produkcja nadal musi być opłacalna, a światła słonecznego będzie przecież mniej. Jak mówią prowadzący doświadczenie, pod względem finansowym energia elektryczna jest o wiele bardziej interesująca niż owoce i warzywa, ale planeta potrzebuje również żywności.
Jak na razie właściciel sadu jest zadowolony. Mówi, że siatki przeciwgradowe razem z panelami chronią jego sad przed zbyt dużym nasłonecznieniem. Dodatkowo, zauważył, że dzięki mniejszemu nasłonecznieniu gruszki wolniej dojrzewają, dzięki czemu może przeciągnąć zbiór w razie potrzeby.
Szczegółowe informacje na stronie uczelni KU Leuven
Sądzicie, że takie rozwiązanie może się sprawdzić?