Drugi rok z rzędu z niższymi zbiorami gruszek sprawia, że na Zachodzie bardzo dużo mówi się o możliwych cenach. Na podstawie szacunków zbiorów, tamtejsi eksperci przewidują cenę Konferencji w szczycie zbiorów na poziomie 2,70 zł/kg. Sadownicy na Zachodzie oczekują co najmniej 3,60 zł/kg. Ich zdaniem później ceny mają być już tylko wyższe…
Sezon 2024/24 tak naprawdę zaczyna się od kongresu Prognosfruit. Spodziewane niższe zbiory we Włoszech to znacznie więcej „miejsca” dla owoców z krajów Beneluksu. Po bardzo atrakcyjnych cenach wiosną i latem, oczekiwania sadowników są wysokie. Zbiory rozpoczną się za około miesiąc. Równocześnie, holenderscy sadownicy udostępniają w sieci informacje, żeby nie sprzedawać niesortowanych gruszek w sezonie poniżej 3,60 zł/kg (0,80 €/kg).
Eksperci z tamtejszych giełd towarowych i aukcji owoców szacują cenę za niesortowane owoce na poziomie 2,70 zł/kg (0,60 €/kg) w szczycie zbiorów. Sadownicy oczekują 20 centów więcej. W tym miejscu należy zaznaczyć, że w sezonie niższych zbiorów to producenci mają silniejsze argumenty.
Zbiory we Włoszech mają wynieść zaledwie 187 tysięcy ton. Dla porównania 5 lat temu wyniosły ponad 700 tysięcy ton. Właśnie ten spadek plonowania jest główną przyczyną prognozowanych, wysokich cen. Handlujący z Włoch również są bardzo zainteresowani dużymi dostawami belgijskich i holenderskich gruszek bezpośrednio w trakcie zbiorów.
Polskie zbiory gruszek zostały oszacowane na 80 tysięcy ton przez GUS oraz na 100 tysięcy ton przez TRSK. Niezależnie od wielkości zbiorów, ceny na Zachodzie przekładają się na ceny w Polsce. Jednak skala importu zwiększa się dopiero od późnej jesieni, aby wiosną na rynku dominowały gruszki z Beneluksu. Mając na uwadze niższe zbiory i prognozy wyższych cen już w trakcie zbiorów można założyć, że późną wiosną i latem ceny gruszek po raz kolejny będą robiły wrażenie.
źródło: www.gfactueel.nl
