W połowie sierpnia 2,00 zł za kilogram jabłek deserowych to nadal „nic”

Red Jonaprince

Ceny ostatnich jabłek z 2022 roku wzrosły w stosunku do stawek, jakie mogli otrzymać sadownicy jeszcze przed miesiącem. Niemiej 2,00 zł/kg to nadal „nic” w zestawieniu z kosztami produkcji, przechowania oraz inflacją.

Jeśli chodzi o jabłka z ubiegłego roku to kupujący poszukują obecnie przede wszystkim Red Jonaprinca oraz Idareda. Czemu? Ponieważ w polskich chłodniach nie ma już innych odmian. Osoby zajmujące się handlem przyznają, że zakupienie dziś Golden Deliciousa jest praktycznie niemożliwe.

O wzroście cen oraz popytu na Golden Deliciousa informowaliśmy już w połowie lipca. Przez cały miesiąc wyraźnie „odstawał” on cenowo od pozostałych odmian. Obecnie przy braku dostępności, popyt z konieczności przeniósł się na ostatnie dostępne w chłodniach jabłka.

Dziś za Red Jonaprince-a powyżej 75 mm „na gotowo” można sprzedać najczęściej za około 2,20 zł/kg. W połowie sierpnia nie jest to atrakcyjna cena za jabłka deserowe. Sadownicy, którzy jeszcze mają odmianę w swoich komorach komentują, że na takie stawki liczyli w maju. Niestety, tak się nie stało.

Znacznie tańszy jest Idared. Ceny w zasadzie nie zmieniły się od lutego, więc naprawdę trudno je skomentować. W jednej z większych grup producenckich w zagłębiu grójeckim, 8 sierpnia sadownik otrzyma zaledwie 1,10 zł/kg za jabłka powyżej 70mm średnicy oraz  0,80 zł/kg w przypadku owoców od 65 do 70 mm.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here