Jak informują nas sadownicy z różnych rejonów kraju, dziś ceny jabłek przemysłowych na wielu skupach spadły na 53 grosze. Jest to efekt zwiększonej podaży na zakładach przetwórczych.
W większości gospodarstw sadowniczych w tym tygodniu zakończone zostaną zbiory jabłek. Niektórzy sadownicy skończyli już rwanie jabłek w ubiegłym tygodniu, inni rwą ostanie partie. Z tego względu rozpoczęło się również „sprzątanie sadów” z jabłek przemysłowych, a także upłynnianie zgromadzonego podczas zbiorów towaru wśród sadowników, którzy nie sprzedają przemysłu podczas rwania.
Skumulowana sprzedaż doprowadziła do pierwszych w tym sezonie kolejek pod zakładami przetwórczymi na Lubelszczyźnie i w grójeckim. Niemal natychmiast pojawiły się również spadki cen na 53 grosze na skupach.
Na pewno zwiększona podaż surowca będzie miała miejsce tylko w tym tygodniu. Sadownicy starają się skończyć prace i sprzedać przemysł przed świętami. Później dostawy jabłek przemysłowych bezpośrednio od sadowników będą znikome.
Zastanawiające, jak wówczas będzie rozwijała się sytuacja cenowa. Wtedy dostawy jabłek do zakładów przetwórczych będą pochodziły głównie od grup producenckich. Sadownicy w rozmowach w większości podkreślają, że nie magazynowali jabłek przemysłowych z powodu stabilnych cen jabłek przemysłowych w trakcie zbiorów.