Większe ilości śliwek na rynku to spadki cen. Jaki będzie sezon?

Cacanska Lepotica ceny

Sezon śliwkowy powoli nabiera rozpędu. Coraz więcej podmiotów kupuje Cacanską Lepotice. Jednak w ciągu zaledwie kilku dni cena skupu znacząco spadła. Wynika to z podaży śliwek. Szacowana produkcja według GUSu będzie się nieznacznie różnić od ubiegłorocznej. Jak wygląda i jak w najbliższym czasie będzie się kształtował rynek tych owoców?

Pod koniec ubiegłego tygodnia pierwsze grupy producenckie rozpoczęły skup śliwek z przeznaczeniem na krajowe sieci handlowe. Oferowane ceny były wysokie. Rozpoczęto od 2,50 zł za kilogram. Wczoraj w przypadku większości podmiotów cena skupu wyrównała się do 2,30 zł za kilogram. Dziś niektóre grupy obniżyły cenę do 2,00 zł za kilogram, a nawet 1,80 zł na Lubelszczyźnie. Mowa to u standardowych wymaganiach i owocach powyżej 32 mm średnicy.

Wraz z rozpoczęciem zbiorów przez kolejnych sadowników, należy oczekiwać kolejnych spadków cen śliwek. Ciężko ocenić, jaki wpływ na ceny w Polsce mają o 40% mniejsze zbiory na Węgrzech, ale zapewne nie jest to wpływ negatywny.

Teoretycznie, jeśli mówimy o takiej samej produkcji, możemy spodziewać się analogicznych cen. Jednak na ostateczny kształt rynku będzie mało wpływ wiele czynników, zarówno globalnych, jak i lokalnych (krajowa konsumpcja i przetwórstwo).

Kwestią wartą poruszenia, są wymagania jakościowe. Jeszcze kilka lat temu wymagano owoców niemalże niedojrzałych. Wielu sadowników jest zdania, że zbyt wcześnie zrywane śliwki skutkują zmniejszeniem konsumpcji. Z drugiej strony śliwki zerwane zbyt późno, nie wytrzymają łańcucha dystrybucji. Obecnie zmienia się to w dobrym kierunku. Większość kupujących wymaga śliwek całkowicie wybarwionych, ale jeszcze twardych.

Niedługo rozpocznie się również skup śliwek na przetwórstwo. Suszenie, dżemy, a także koncentraty pochłoną część krajowej produkcji.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here