Strona główna Tagi Ceny śliwek

ceny śliwek

Te dane was zaskoczą. Co piąta śliwka w Polsce pochodziła z importu

W tym roku zebraliśmy mniej śliwek, więc więcej sprowadziliśmy z zagranicy. Import przynajmniej był uzasadniony. Smuci jednak fakt, że skala podaży importowanych owoców znacząco wpłynęła na ceny polskich śliwek. A mógł to być naprawdę dobry rok...

Kto popsuł rynek śliwek w tym roku? Owoców było mniej, a handel gorszy

Trudno podsumować tegoroczny sezon śliwkowy i wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Pomimo ogromnego importu latem, owoców na rynku i tak było mniej niż przed rokiem. Dlaczego zatem ceny były porównywalne do ubiegłorocznych, a handel słabszy? Importerzy aż tak „popsuli” rynek? A może dane GUS nie pokazują całej skali dostaw z importu?

Tophit. Jak wygląda handel i aktualne stawki za śliwki z chłodni?

Zbiory śliwek zakończyły się już jakiś czas temu. Nadal trwa jednak handel. Jak obecnie kształtują się ceny śliwek z chłodni?

Jesteśmy zasypani owocami z zagranicy. Rekordowy import śliwek w lipcu

Obawy sadowników z przełomu czerwca i lipca na temat zwiększonego importu śliwek potwierdzają dane GUS-u. Byliśmy (i nadal jesteśmy) zasypani owocami z zagranicy. 

Nieudany sezon śliwkowy. Handlowcy postawili na import…

Serbscy producenci są „wyciśnięci” niczym cytryny, a polscy sadownicy tracą. Zarabiają pośrednicy. Tak w dużym uproszczeniu wygląda handel śliwkami w ostatnim czasie.

Ceny śliwek 2024. Kolejne rozczarowanie

Niestety, ale ceny śliwek notują kolejne spadki. Firmy handlowe i grupy producenckie, które handlują owocami obniżyły stawki o kolejne 10 - 20 groszy na kilogramie. Dziś fioletowe odmiany powyżej 32 mm średnicy skupowane są po 2,70 - 2,80 zł/kg.

Czemu zawdzięczamy patową sytuację na rynku śliwek?

Chociaż Ukraina nie jest potentatem w produkcji śliwek to bardzo niskie ceny i konkurencyjne oferty sprzedaży negatywnie wpłyną także na polski rynek.

Wbrew oczekiwaniom na rynku śliwek bez zmian…

W tym sezonie nie bez przyczyny dużo uwagi poświęca się rynkowi śliwek. Ograniczone plonowanie sprawiło, że wszyscy liczyliśmy na wyższe ceny. Niestety, daleko im do satysfakcjonujących, a co gorsze, zamiast wzrostów mamy stagnację, a nawet symboliczne obniżki.

Śliwkowa stagnacja. Większe zbiory czy to jednak wina importu?

Po wiosennych przymrozkach bardzo rozczarowują ceny śliwek. Rynek od tygodni nasycony jest owocami z importu. 

Lepsze ceny śliwek deserowych w hurcie oraz śliwek przemysłowych

Obecnie na rynku dzieje się to, co prognozowaliśmy na początku zbiorów Cacanskiej Lepoticy. Podaż jest mniejsza, a sprzedaż płynniejsza. Wzrosły także ceny.
reklama