O tym jak ukraińskie jabłka wygrały z polskimi

Jabłka

Znany serwis informacyjny freshplaza opublikował tekst na temat poszukiwania dostawców jabłek przez szwedzkich kupców. Warto mu się przyjrzeć by zobaczyć jak na towar ze środkowej i wschodniej Europy patrzą kupcy skandynawscy.

W tym roku szwedzcy sadownicy zebrali mało jabłek, podobnie jak w innych państwach europejskich, co w efekcie doprowadziło do wywindowania cen tych owoców. Importerzy zaczęli się intensywnie rozglądać za alternatywnymi dostawcami. Tak też uczyniła firma Hebe, której przedstawiciele chwalą się ogromnymi sukcesami w tegorocznym handlu jabłkami sprowadzanymi z Ukrainy.

Daniel Larsson z Hebe mówi: „Chociaż Polska ma niezłą produkcję jabłek i atrakcyjne ceny, to jednak owoce nie spełniały naszych oczekiwań pod względem wyglądu. Dlatego zaczęliśmy się zastanawiać skąd sprowadzać Galę o odpowiednim wyglądzie i smaku”. Larsson odszukał znajomych dostawców z Ukrainy i zdecydował się na import jabłek z tego kraju, który znany jest jako „sadu Europy”. Po wizycie u sadowników i dograniu zasad współpracy kolejne partie jabłek z Ukrainy trafiają do Szwecji i jak podkreśla D. Larsson towar, jak najbardziej spełnia oczekiwania zamawiającego.

Daniel Larsson mówi: „otrzymujemy odpowiedni rozmiar jabłek, kolor i jakość, no i wyśmienity smak. Poza tym dostawca pakuje owoce w dwóch warstwach z naklejkami, co nie wpływa na zwiększenie kosztów”. Sprowadza Galę, Golden Delicious, Fuji, Granny Smith oraz Florinę. Deklaruje także, że jego firma będzie kontynuować sprowadzanie jabłek z „sadu Europy” oraz prawdopodobnie zacznie import innych owoców, w tym jagodowych.

Jak wyjawia przedstawiciel Hebe, jego firma handluje zarówno szwedzkimi, jak i ukraińskimi jabłkami. Te drugie pozwalają na uzyskanie przewagi konkurencyjnej na krajowym rynku. „Nasz rynek oczekuje świeżych jabłek, które wyglądają i smakują świetnie oraz mają atrakcyjna cenę. Jabłka z Ukrainy idealnie odpowiadają tym potrzebom. Są też tańsze niż jabłka z centralnej Europy”.

Źródło: freshplaza

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here