Import mrożonych truskawek z Egiptu do naszego kraju systematycznie rośnie. Jednocześnie widać również spadek powierzchni uprawy truskawek przemysłowych w Polsce. Z czego wynika ta sytuacja?
Dlaczego importerzy upodobali sobie właśnie egipskie truskawki w efekcie czego uprawa truskawek dla przetwórstwa w Polsce spada? Trend jest bardzo widoczny mniej więcej od 6 sezonów, gdy import z Egiptu do Polski dosłownie „wystrzelił”.
Tania siła robocza i niższe koszty w Egipcie
Egipscy przetwórcy korzystają na dostępie do ogromnych zasobów taniej siły roboczej. Właśnie dzięki temu truskawki są szypułkowane w zakładach, a dokładnie odcinana jest ich górna część z szypułką co widać na załączonym poniżej zdjęciu.
Ogólnie mówimy o znacznie niższych kosztach produkcji i mniejszej liczbie regulacji. Zarówno tych prawnych i tych związanych z samą produkcją. Dzięki temu cena mrożonych truskawek z Egiptu może być nawet dwukrotnie niższa. Dziś polscy przedsiębiorcy otrzymują od mniejszych producentów oferty nawet poniżej 4100 zł (1000 Euro) za tonę z dostawą do Polski.
Z czego wynika sytuacja w Europie? Wysokie podatki, liczne regulacje (dziś związane z polityką klimatyczną), biurokracja, ograniczenia w stosowaniu środków ochrony i nawozów oraz stale podnoszone pensje minimalne wpływają na niższą konkurencyjność Starego Kontynentu, także w innych dziedzinach gospodarki.
Bez strukturalnych i głębokich zmian w Unii i w Polsce procesy obserwowane dziś w Europejskim rolnictwie będą postępować. Doskonale doświadczyliśmy na własnym przykładzie, jak produkcja rolna przenosi się na wschód. Wspólnota „oddając” miliony hektarów naturze będzie coraz mniej produkować i coraz więcej importować…
