Ceny truskawek deserowych kolejny raz zaliczają „górkę”. Spadła ogólna podaż, a w piątek również opady wpłynęły na wyższe stawki.
Wczoraj (22.06.2023) po południu podaż truskawek na rynku Broniszach zaczęła wyraźnie spadać. Pomimo dostępności szerokiego wachlarza wielu gatunków owoców to właśnie truskawki cieszyły się największym zainteresowaniem ze strony kupujących. Po południu bardziej pożądane odmiany plantatorzy sprzedawali bez problemu po około 17,00 zł za łubiankę. Późnym wieczorem i w nocy ceny wzrosły nawet do 20,00 zł za łubiankę.
Dziś stawki kształtują się od 14,00 do 18,00 zł za łubiankę. Podaż jest bardzo mała. Na rynku w Nowym Przybojewie okresowo wcale nie ma truskawek, a kupujący czekają na dowóz owoców. Sytuacja zapewne zmieni się po weekendzie.
Jak komentują producenci, niedobór owoców na rynku sprawił, że wczoraj i dziś kupujący chętniej zdecydowali się na odmiany, które jeszcze tydzień temu nie były chętnie kupowane. Ogólny spadek podaży truskawek deserowych wynika przede wszystkim z faktu, że w czerwińskim zagłębiu truskawkowym zbiory kluczowych odmian z gruntu są już coraz mniejsze.
Z kolei dzisiaj (23.06.2023) notowane w wielu miejscach kraju opady sprawiły, że na setkach plantacji nie zbierano truskawek. Z punktu widzenia najsłabszego, czyli piątkowego i sobotniego handlu jest to dobra informacja.
