Chociaż plantatorzy przyznają, że chcieliby sprzedawać swoje owoce po nieco wyższych cenach, to sama sprzedaż truskawek deserowych przebiega płynnie. Ze sprzedaży praktycznie zniknęły już truskawki importowane.
Na rynku truskawek deserowych od kilku dni utrzymuje się pewien określony schemat, a dokładnie zakres cen. Stawki zaczynają się od poziomu 10,00 zł/kg. Taką właśnie cenę starają się utrzymać plantatorzy, chociaż nie zawsze się to udaje. Stawki okresowo spadają, gdy na danym rynku w krótkim czasie znacząco zwiększa się podaż. Tak dziś prezentują się ceny na wybranych rynkach w kraju:
- Bronisze – od 10,00 do 16,00 zł za łubiankę
- Nowe Przybojewo – od 10,00 do 13,00 zł za łubiankę
- Łódź – od 12,00 do 18,00 zł za łubiankę
- Kalisz – średnio 18,00 zł za łubiankę
Owoce najwyższej jakości osiągają dziś maksymalne ceny na 7,00 – 8,00 zł. Ci producenci, którzy od lat współpracują z pośrednikami sprzedają owoce wysokiej jakości bezpośrednio w gospodarstwach po 10,00 – 12,00 zł za łubiankę. Ten rodzaj współpracy jest dla producentów najwygodniejszy.
Plantatorzy informują nas, że w tym sezonie nieco zmieniły się preferencje kupujących. Coraz częściej poszukują odmian Asia czy Verdi. Odwrotnie jest, z niegdyś niezwykle popularną, odmianą Grandarosa. Popyt na nią jest w tym sezonie wyraźnie niższy.
W ubiegłym tygodniu hurtownicy wyprzedawali ostatnie partie truskawek greckich po 4,00 – 5,00 zł/kg. Początek trzeciej dekady czerwca to tradycyjnie koniec sezonu na południu Europy. Nie oznacza to końca importu w ogóle. Do Polski trafiają świeże truskawki również z Ukrainy.
