Pamiętajmy, że warto wybierać polskie!

Zamknięcie rynku rosyjskiego i ukraińskiego powoduje komplikacje w europejskim handlu owocami – również na rynku truskawek rośnie konkurencja. Jeśli chodzi nasz kraj, warto zawczasu przypominać konsumentom, że warto wybierać polskie truskawki. Nie tylko ze względu na ich doskonały smak, ale także mając na uwadze, że jest to duże wsparcie dla polskich producentów.

Dziś możemy już zaobserwować to, co prognozowano przed kilkoma tygodniami – sytuacja na wschodzie ma wpływ na rynek truskawek. Nadwyżka owoców z Grecji czy Turcji trafia do Niemiec.  W ubiegłych latach to hiszpańska truskawka dominowała na niemieckim rynku, a dziś ma poważną konkurencję. Zarówno, jeśli chodzi o podaż, jak i ceny. Koszty produkcji znacząco wzrosły, a hiszpańscy plantatorzy dodatkowo muszą konkurować ceną z owocami z krajów, gdzie produkcja jest nieco tańsza…

Zaraz po wybuchu wojny eksperci przewidywali dokładnie takie scenariusze. Duzi producenci owoców nie zmniejszą z roku na rok obszaru upraw, lecz bez dostępu do rynków wschodnich skierują swoją produkcję w pierwszej kolejności na rynki europejskie. To już dzieje się z truskawkami z Turcji. Pytanie, jak dalej będzie rozwijała się sytuacja…

Również w Polsce mamy obecnie do czynienia z importowanymi truskawkami. Niemniej to od konsumentów zależy, które owoce wybiorą. Powinniśmy już od początku przypominać Polakom, że to polskie truskawki są najsmaczniejsze.

Zachęcanie do kupowania polskich truskawek nie powinno opierać się na krytyce owoców zza granicy, lecz na patriotyzmie gospodarczym. Pieniądze wydane na krajowe owoce, to napędzanie rodzimej gospodarki i stymulowanie wzrostu PKB. Takie działanie pomnożone przez efekt skali przyniesie wymierne korzyści także samym kupującym.

Nie zapominajmy także, że polskie truskawki są najwyżej jakości i nie muszą przebywać setek kilometrów z plantacji na półki sklepowe, do warzywniaków i na stragany. Z tego względu zawsze będą świeższe niż te z importu.

Obecnie w sprzedaży są polskie truskawki szklarniowe, powoli na rynek będą trafiały również truskawki tunelowe.

2 KOMENTARZE

  1. Jeśli polskie będą kosztować tyle co importowane z nieukrywaną przyjemnością wybiorę polskie.
    Na chwilę obecną polskie są 2 x droższe więc nie mam zamiaru ich kupować.

  2. Tylko zagraniczne są sprzedawane jako polskie. Trzeba tym sklepikarzom wywalić jakąś porcje i wysłać na hurt niech znajdą polskie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here