Bez umów kontraktacyjnych nigdy nie będzie stabilizacji na rynku jabłek przemysłowych

jabłka przemysłowe

Podczas debaty sadowniczej na TSW 2023, Mirosław Maliszewski zachęcał sadowników do rozpoczęcia negocjacji w sprawie umów kontraktacyjnych. Jego zdaniem konieczne jest wywieranie presji na przemysł przetwórczy, a także na rządzących.

Główny problem tytułowego zagadnienia w Polsce polega na tym, że z nielicznymi wyjątkami, kontraktacja surowca (owoców) do przemysłu praktycznie nie istnieje. Oferta przetwórni z jesieni 2022 też nie jest przykładem tego, jak powinien przebiegać ten proces.

  • agrosimex wapnowanie wapno nawozy
  • rosahumus agrosimex gleba

Obie strony powinny zawierać umowy wiosną lub latem, lub najprościej ujmując – przed sezonem. Wówczas będzie możliwe podejmowanie odpowiednich decyzji, m.in. o nakładach na ochronę i nawożenie.

Jak widzimy po cenach jabłek przemysłowych, tegoroczne kontraktowanie na ostatnią chwilę służy jedynie branży przetwórczej. Ceny surowca na wolnym rynku „przegoniły” stawki z kontraktacji na styczeń, które wynosiły 0,50 zł za kilogram netto.

– Dlaczego nie udało się nawiązać dobrych relacji z przemysłem przetwórczym? – pytał retorycznie Mirosław Maliszewski podczas konferencji sadowniczej na Targach TSW 2023. Prezes Związku Sadowników RP podkreślił, że sadownicy w Polsce (w zdecydowanej większości) nie chcą podpisywać umów kontraktacyjnych. Chociaż coraz więcej mówimy o stabilizacji to nadal kontraktacja w porównaniu do krajowej produkcji jest marginalna. Prelegent mówił także, że sadownicy czekają na sezon, w którym ceny będą rekordowe. Niestety, taki sezon zdarza się mniej więcej raz na dziesięć lat. Średnia wieloletnia to stawka nieco poniżej 0,50 zł/kg.

– Jeżeli nie powstaną regulacje, które zachęcą jedną i drugą stronę do podpisywania umów to nigdy na tym rynku nie będzie stabilizacji – kontynuował M. Maliszewski.

Poruszony został także temat ekonomiki produkcji. Uczestnicy debaty zgodzili się, że nie można produkować jabłek przemysłowych tak, jak jabłek przemysłowych. Pełna ochrona, ręczny zbiór i kierowanie takich jabłek do przetwórstwa to działanie całkowicie nieuzasadnione ekonomicznie przy dzisiejszych kosztach. W związku z tym konieczna jest optymalizacja ochrony i obniżenie kosztów zbioru poprzez mechanizację. Należy bezsprzecznie rozdzielić produkcję jabłek na dwa kierunki: deserową i przemysłową. Od kilku miesięcy właśnie takich opinii przybywa w branży.

Darmowy numer TMJ - baner corner

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here