Akt oskarżenia, zdefraudowane dziesiątki milinów euro, a także poszkodowani dostawcy i sadownicy. Mimo tego, ukraiński koncentrat wyprodukowany przez zakłady Tarasa B. dalej wpłynie szerokim strumieniem do Polski, Europy i USA.
Wczoraj na na antenie Telewizji Polskiej wyemitowano materiał o przestępczej działalności ukraińskiego multimilionera, który w Polsce zajmował się przetwórstwem owoców. Dziennikarze śledczy dotarli do nowych, szokujących faktów. W Polsce od początku roku zakłady należące do ukraińskiego oligarchy są zamknięte, pilnują ich ochroniarze z Serbii. Natomiast na Ukrainie biznes ma się dobrze. Spółki Tarasa B. dalej kupują i przetwarzają jabłka. Za surowiec płacą gotówką zaraz po dostawie.
Spółki Tarasa B. nadal dostarczają do Polski koncentrat jabłkowy. – Cysterny firmy TANK TRANS dostarczają koncentrat między innymi do największej przetwórni należącej do niemieckiego holdingu w okolicach Grójca – dowiadujemy się z materiału.
W materiale śledczym zaprezentowano także nagranie jednej z cystern TANK TRANS, która zmierzała autostradą A1 na wybrzeże. Według informatora, ukraiński koncentrat jest stale dostarczany do terminali przeładunkowych w polskich portach w Gdańsku i w Gdyni. Następnie towar trafia do Stanów Zjednoczonych.
– Zastanawiające jest właśnie to, jakim cudem jego firma TANK TRANS, która też jest jego firmą transportującą koncentrat, nadal działa na terenie naszego kraju? Ma siedzibę w Przeworsku i nadal dostarcza ukraiński koncentrat do zakładów na terenie kraju – zastanawia się jeden z poszkodowanych, Lucjan Zębek.
– Wprowadzono na teren celny Polski koncentrat jabłkowy o zaniżonej ponad dwukrotnie wartości – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. To z kolei najprawdopodobniej było możliwością do omijania części należnych skarbowi państwa podatków na którym zarabiały inne firmy.
źródło: Magazyn Śledczy Anity Gargas
Jeżeli ceny w sklepach dla ludzi będą tańsze to jak najbardziej.
Niech ten koncentrat nawet będzie z Krymu. Jeśli dzięki temu soki w Polsce będą tańsze to jak najbardziej to jest polityka dla ludzi.
A ten rząd i tanich śmieszna telewizja niech szuka sensacji gdzie indziej.