Fundusz Ochrony Rolnictwa – kiedy oszukany sadownik otrzymałby pieniądze?

skup

W ostatnich dniach na rządowych stronach pojawił się projekt ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa. Postanowiliśmy sprawdzić, w jakich przypadkach poszkodowani sadownicy otrzymaliby rekompensaty z funduszu. Oczywiście, w przypadku, w którym ustawa weszłaby w życie.

Na wstępnie warto podkreślić, że projekt ustawy zakłada dofinansowanie Funduszu w pierwszym roku jego funkcjonowania, czyli w 2023 w kwocie 100 mln zł ze środków budżetu państwa. Z tego powodu zostanie on przedstawiony do notyfikacji Komisji Europejskiej jako program pomocy państwa.

O sytuacjach, w których rolnik otrzymuje rekompensatę z omawianego funduszu mówi artykuł 10 ustawy. Poszkodowani dostawcy otrzymają pieniądze, jeśli dany podmiot stanie się niewypłacalny, czyli gdy:

Sąd upadłościowy lub restrukturyzacyjny, na podstawie przepisów prawa upadłościowego
lub prawa restrukturyzacyjnego, wyda postanowienie o:

a) ogłoszeniu upadłości tego podmiotu lub wszczęciu wobec niego wtórnego
postępowania upadłościowego,
b) otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego,
c) oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości podmiotu, jeżeli jego majątek nie
wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania lub wystarcza jedynie na
zaspokojenie tych kosztów,
d) oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości w razie stwierdzenia, że majątek dłużnika
jest obciążony hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, zastawem skarbowym
lub hipoteką morską w takim stopniu, że pozostały jego majątek nie wystarcza na
zaspokojenie kosztów postępowania (…)

To oczywiście tylko część wytycznych z projektu ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa. Mając na uwadze dwa pierwsze przypadki i zakładając, że ustawa już funkcjonowałaby to w świetle tych przepisów, zaspokojeni zostaliby dostawcy dwóch dużych przetwórni: T.B. Fruit i Kampol – Fruit. W pierwszym przypadku Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosił upadłość firmy. W drugim natomiast sąd zdecydował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego.

Z drugiej strony musimy pamiętać o wielu przypadkach, w których rolnicy zostali oszukani na mniejszą skalę. W samym zagłębiu grójeckim znajdziemy dziesiątki sadowników, którzy od lat nie otrzymali zapłaty w kwotach kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy złotych za owoce. W przypadku mniejszych firm, które już nie funkcjonuj, często nie zostały nawet otwarte śledztwa czy postępowania cywilne…

źródło: Projekt ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here