Nieco wyższe ceny jabłek deserowych bez wątpienia są dobrą informacją, jednak wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że nie są to stawki, które przy aktualnych kosztach produkcji i przechowania dają zarobić sadownikom.
Tradycyjnie od początku sezonu najwyższe są ceny Gali. Paskowane sporty powyżej 70 mm są najczęściej kupowane na sortowanie po 2,00 zł/kg. Zdarzają się także stawki nieco wyższe. Równocześnie inni kupujący oferują maksymalnie 1,80 zł za każdy kilogram w skrzyni. Z kolei za sporty z rozmytym rumieńcem sadownicy otrzymają 1,50 – 1,70 zł/kg.
Ósmy tydzień roku w jednej z grup z zagłębia grójeckiego charakteryzuje się brakiem ceny poniżej 1,00 zł za kilogram w przypadku (jakiejkolwiek odmiany) jabłek powyżej 70 mm. Najtańszy jest Idared, za którego dostawcy otrzymają po sortowaniu właśnie 1,00 zł/kg. 10 groszy więcej sadownicy otrzymają za Szampiona i Jonagoreda. 1,20 to z kolei stawka za Red Jonaprinca i Ligola. Nieco wyższe ceny dotyczą Goldena Deliociousa i sportów Red Deliciousa – 1,50 zł/kg. Cały czas mówimy o owocach powyżej 70 mm po sortowaniu i cenach nieco wyższych od średniej z rejonu grójeckiego.
Pamiętajmy, że wiele podmiotów w zagłębiu grójecko-wareckim oferuje za przeważnie stawki od 0,90 do 1,00 zł/kg. Dla porównania, kupujący na Powiślu Lubelskim nadal chcą kupować jabłka za zaledwie 0,80 zł/kg w przypadku popularnych odmian.
