Chińczycy wypowiedzieli umowę o współpracy z Ursusem, ponieważ strona polska upubliczniła tę informację. Tego wymagały z kolei polskie przepisy giełdowe. Ursus będzie się odwoływał od decyzji i starał wznowić współpracę.
W piątek Ursus poinformował o podpisaniu porozumienia o współpracy z chińską firmą China Dongfeng Motor Industry. Konieczność poinformowania o podpisaniu tego typu umów wynika z przepisów. Spółka notowana na giełdzie zgodnie z giełdowymi obowiązkami informacyjnymi musi upubliczniać tego typu informacje swoim akcjonariuszom.
Powodem wypowiedzenia umowy przez Chińczyków było właśnie upublicznienie informacji o współpracy. Z jednej strony podpisano między firmami umowę o poufności, a z drugiej polskie przepisy wymagały na Ursusie upublicznienia tej informacji. W efekcie Chińczycy wypowiedzieli memorandum.
Umowa dotyczyła planów restrukturyzacji Ursusa oraz podzieleniu tego przedsięwzięcia na etapy. Ponadto współpracy w produkcji pojazdów z napędem elektrycznym i wodorowym opartych na produktach firmy Dongfeng.
Źródło: bankier.pl
Chińczycy mają coś do ukrycia? Od dawna Ursus (Lubelski) korzystał z chińskich, indyjskich i tureckich podzespołów – czemu teraz to nagle miała być tajemnica? Zastanawiające jest zachowanie tego typu „wspólników”…🤔