Mróz, wiatr i śnieg nie odstraszył uczestnika ostatniego protestu w Grójcu. Sadownik brał w nim udział swoim ciągnikiem Ursus C-360 bez kabiny, czym wzbudził ogromny podziw pozostałych sadowników. Ta ujmująca historia może mieć swoje piękne zakończenie, bo pojawiła się inicjatywa nagrodzenia honorowej postawy sadownika z Ursusa – trwa zbiórka, aby obdarować go nową kabiną. Sadownicy – bądźmy razem w każdej sytuacji.
Przy każdym proteście zazwyczaj pojawiała się ta sama dyskusja i te same hasła od niezainteresowanych – nie warto, nic to nie da, to strata czasu. Jednak jak widać, sprawy zaszły już za daleko… Fala strajków zagranicą i w Polsce sprawiła, że wszyscy poczuli motywację i wiarę w to, że ich działania mogą przynieść pozytywny skutek.
Efekt było widać na ostatnim proteście w Grójcu, gdzie sadownicy manifestowali swoje niezadowolenie ponad podziałami. Solidarnie i jednogłośnie. Z frekwencją, jakiej dawno nie było. I co najważniejsze, nawet ci, którzy nie wzięli czynnie udziału w strajku, popierali go w komentarzach i dyskusjach w mediach społecznościowych.
– W tym narodzie jest duch – stwierdził sadownik z Uleńca, p. Wojciech Kot. W swojej wypowiedzi na proteście podkreślał, jak budujące jest to, że sadownicy potrafią jeszcze zjednoczyć się i wspólnie walczyć o dobro całej branży. – Zobaczcie, serce raduje się widząc tylu ludzi na proteście – mężczyzn, kobiet, młodych i starych. Trzymajmy się razem i nie dajmy się oszukiwać – mówił.
Ale echa protestu nie milkną, bo okazuje się, że niektórzy jego uczestnicy odznaczyli się prawdziwym poświęceniem w imię większego dobra. Jeden z sadowników brał w nim czynny udział w ciągniku bez kabiny. Pomimo zimna i opadów śniegu, ramię w ramię z innymi w swoim Ursusie C-360, czym zyskał ogromny szacunek i podziw sadowniczej braci.
Ta ujmująca historia może mieć swoje piękne zakończenie, bo pojawiła się inicjatywa nagrodzenia honorowej postawy sadownika z Ursusa – trwa zbiórka, aby obdarować go nową kabiną.
Jeden z inicjatorów zbiórki, p. Wojciech Kot, poruszony tym, że opisywany sadownik mimo zimna i padającego śniegu postanowił przyjechać ciągnikiem bez kabiny, a potem przez kilka godzin brał czynny udział podczas trasy przejazdu protestu, postanowił wspólnie z Stowarzyszeniem Na Rzecz Rozwoju Wsi Bikówek „Dobroczynek” i Stowarzyszeniem Sympatyków Historii Grójeckiego Sadownictwa, zorganizować zbiórkę na zakup kabiny.
– Ten uczestnik protestu wzbudził nasz ogromny szacunek i podziw. Podczas gdy część sadowniczej społeczności dyskutuje nad tym, czy warto brać udział w protestach, spiera się między sobą, ten człowiek pokazał, co znaczy prawdziwa solidarność. Niech to dla nas będzie lekcja. Uczymy się od niego, czym jest poświęcenie dla dobra nas wszystkich. A jeśli ta historia poruszyła Was tak jak mnie, dołóżcie od siebie cegiełkę na nową kabinę. Podziękujmy mu za to poświęcenie i pokażmy, że sadownicy potrafią się zjednoczyć również w takiej sprawie – mówi p. Wojciech.
Nr konta do wpłat darowizn 43 2030 0045 1110 0000 0417 9740 z dopiskiem „Kabina”
STOWARZYSZENIE NA RZECZ ROZWOJU WSI BIKÓWEK DOBROCZYNEK
Bikówek 13
05-600 Grójec
– Sadownicy!!! Bądźmy wreszcie razem w każdej sytuacji – zachęca do udziału p. Wojciech Kot. Organizatorzy zapewniają, że jeśli zebrana zostanie większa kwota, zostanie ona przekazana co do złotówki na Fundację Serce Maluszka.