Czy niedobory czereśni i wiśni wpłyną na handel jabłkami

Polskie czereśnie - sezon 2019

W tym momencie powoli zaczyna się skup czereśni przez grupy producenckie czy firmy pośredniczące. Czy to na rynek krajowy (dla supermarketów) czy to na eksport. Owoców jest znacznie mniej niż w ubiegłym roku.

Cena skupu, przeważnie 9 zł za kilogram jest atrakcyjna, można po niej bez obawy wnioskować, że skoro niewiele odstaje od ceny hurtowej, grupy chcą skupić jak najwięcej towaru. Warto dodać, że cena dotyczy kalibrów 22mm+, bez wyśrubowanych parametrów jakościowych.

Kolejnym owocem dobrym do letniego handlu są deserowe odmiany wiśni „Debreczynki” i Grioniastej. Tych także nie jest tyle co w 2018 roku.

Czy niedobory tych owoców, będą miały ekonomiczny wpływ na handel jabłkami? Dla odpowiedzenia twierdząco na to pytanie jest kilka argumentów „ZA”

  1. Po pierwsze znacznie mniejsze ilości, które nie przyniosą oczekiwanych zysków firmom, którym zależy na przerzuceniu jak największego tonażu. Czymś trzeba handlować.
  2. Dlatego, po drugie, owocem, którego mamy pod dostatkiem w chłodniach, czyli jabłko, zyskuje na atrakcyjności – popycie, a co za tym idzie na cenie. Z rynku dobiegają także pierwsze informacje o zamówieniach właśnie na nasze najpopularniejsze owoce.

Karol Pajewski

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here