Dwie skrzynki, wysoka marża?

Piros hurt

Jak w kontekście kosztów i ryzyka porównać 3,50 zł marży na kilogramie detalisty, wobec 1,50 zł (w dobrym roku) za kilogram jabłek dla producenta? 

Warto wyjść od potwierdzenia tezy, że bez handlu i dystrybucji nie możemy mówić o sprawnie działającej gospodarce. Dotyczy to w takim samym stopniu handlu owocami i warzywami. Mimo tego wielu sadowników zarzuca detalistom, że ich marże są zbyt wysokie, a osobista polityka handlu jabłkami ma istotny wpływ na sprzedaż owoców na rynkach hurtowych.

W handlu płodami rolnymi często bywa tak, że cena detaliczna jest znacznie bardziej stabilna od ceny hurtowej. Tak samo jest w przypadku jabłek odmiany Piros w tym sezonie. W małych sklepach czy na targowiskach kilogram jabłek wysokiej jakości kosztuje najczęściej od 4,00 do 5,00 zł. Drobniejszy sort około 3,00 zł za kilogram. Równocześnie ceny hurtowe za Pirosa wynoszą maksymalnie 1,50 zł za kilogram.

Z drugiej strony powyższą tezę można obalić przytaczając realia handlu jabłkami późną wiosną i latem ubiegłego roku. Wówczas ceny jabłek były bardzo wysokie zarówno w hurcie i w detalu. Nie zmniejszało to konsumpcji.

Nie ulega wątpliwości fakt, że ryzyko i koszty detalistów są nieporównywalnie mniejsze do kosztów sadowników. Ogranicza się ono do kosztów transportu, małej części kosztów prowadzenia sklepu i niewielkiego ryzyka związanego z nie sprzedaniem części owoców. Koszty produkcji i ryzyko, jakie są po stronie producenta są nieporównywalnie większe.

Sadownicy zwracają uwagę, na fakt, że marże na takim poziomie zmniejszają sprzedaż detalistów, a co za tym idzie płynność sprzedaży na rynkach hurtowych. Niektórzy wypominają również fakt, że wielu kupujących wybiera handel mniejszym wolumenem jabłek przy wyższej marży niż większy tonaż i niższą marżę.

Czy można zatem wskazać na politykę detalistów jako znaczącą przyczynę zastojów w handlu hurtowym? Po drugie należy zapytać czy można komuś dyktować jak ma prowadzić biznes?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here