Eksperci prognozują wzrost cen prądu o 40% pod koniec roku. Oznacza to wzrost kosztów przechowania i sortowania jabłek. Na razie rosną wyłącznie hurtowe ceny prądu.
Na Towarowej Giełdzie Energii Elektrycznej kontrakt na dostawę jednej megawatogodziny w 2022 roku kosztuje 361 zł. Jest to niemal 60% więcej niż w sierpniu ubiegłego roku. Eksperci rynku energii twierdzą, że wzrost cen hurtowych w końcu dotrze do odbiorców końcowych, w tym do sadowników.
Koszt energii elektrycznej jest główną składową kosztów przechowywania owoców. Wzrosty cen energii będą zatem oznaczały wzrosty kosztów przechowania jabłek. Sadownicy muszą mieć ten fakt na uwadze podczas sprzedaży jabłek zimą. Wzrosną również koszty przygotowania jabłek do sprzedaży. Praca sortowni bowiem również opiera się na energii elektrycznej. Jak zawsze za wszystkie podwyżki i nowe podatki zapłaci końcowy klient.
Eksperci prognozują wzrost cen dla odbiorców detalicznych na poziomie 40%. Ponadto dodają, że pomimo dementowania ich przez rząd są one nieuniknione. Najprawdopodobniej pod koniec tego roku przyjdzie czas zatwierdzania nowych taryf, a wtedy ceny będą znacząco wyższe.
źródło: bussinessinsoder.com.pl
