Małe dostawy jabłek przemysłowych

jabłka przemysłowe

Z powodu opóźnień w zbiorach i niedoboru siły roboczej sadownicy skupiają się na zbiorach jabłek deserowych. Surowiec do przetwórstwa schodzi na drugi plan. Czy przetwórcy zmienią politykę zakupową? 

Przedsiębiorcy zajmujący się handlem przyznają, że dostawy jabłek jak na trzecia dekadę września są znacznie mniejsze niż w ubiegłych latach. Jak informują nasi rozmówcy również na zakładach nie widać zwiększonego ruchu. Według informacji jakie uzyskaliśmy duże przetwórnie pracują mniej więcej na połowie maksymalnej wydajności. Niektóre, tak zwane „dalekie zakłady”, płacą ponad 0,40 zł/kg. Na skupach natomiast pojawia się stawka 0,32 zł/kg.

Wiele osób wskazuje na fakt, że tegoroczne zbiory są nieco przesunięte w czasie, co bezdyskusyjnie jest prawdą. W związku z tym zwiększenie dostaw surowca do przetwórstwa również miałoby mieć miejsce z opóźnieniem. W tym wypadku 2 tygodnie dawałoby przełom września i października. O ile pozwalałby na to plon, to przeszkodą może okazać się niewystarczająca dostępność siły roboczej.

Częste opady deszczu spowodowały opóźnienia w zbiorach u wielu sadowników. W efekcie po nadejściu odpowiedniej aury zdecydowana większość skupia się na zbiorach jabłek deserowych. Zdecydowanie jednak pierwszeństwo zrywania owoców wysokiej jakości wynika z niedoboru pracowników sezonowych.

Istnieje prawdopodobieństwo, że wobec obserwowanej sytuacji branża przetwórcza będzie zmuszona do zmiany polityki zakupowej. Działania podjęte przez największe podmioty przed sezonem miały na celu w pewnym sensie „przyzwyczajenie” sadowników do niskich cen. Miały one wynikać z dużej podaży. Tej jak na razie nie widać i może się okazać, że w ogóle nie nadejdzie…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here