Na rynku śliwek panuje dobra koniunktura. Pośredników i konsumentów nie zniechęcają rosnące ceny. Jeśli chodzi o skup, to nieco w „tyle” zostają obecnie grupy producenckie.
Dobra koniunktura na rynku śliwek sprawia, że sadownicy oczekują coraz wyższych cen za swoje owoce. Szczególnie, jeśli są one wysokiej jakości. Spotkamy się z ofertami sprzedaży na poziomie 5,00 a nawet 7,00 zł/kg. Dotyczą one odmiany Dąbrowicka. W ofercie jest jeszcze Amers, Cacanska Najbolia czy Rekord.
Nie są to oferty przesadzone czy odstające od standardów rynkowych. Śliwki na rynkach hurtowych sprzedawane są przeważnie po 4,00 – 5,00 zł/kg. W sprzedaży dominuje Węgierka Dąbrowicka. Wyższe stawki uzasadniane są spadającą podażą oraz powszechnym i bardzo niskim spodziewanym plonem kolejnej kluczowej odmiany – President.
Jeśli chodzi o grupy producenckie to w zagłębiu grójeckim dominują stawki od 2,60 – 2,80 zł/kg. Równie często spotkamy się z ofertami zakupu po 3,00 zł/kg wśród mniejszych firm. Jak widać ceny skupu wyraźnie odstają od tych, za jakie można sprzedać owoce na rynkach hurtowych. Śliwki przemysłowe skupowane są od 0,60 do 1,30 zł/kg.
Detaliczne ceny śliwek w marketach wynoszą najczęściej około 6,00 zł/kg. Nadal popularne są promocje, jak ta w sieci Biedronka. Przez dwa dni klienci kupią polskie śliwki po 3,99 zł/kg, a więc po hurtowej cenie większości dostępnych dziś w sprzedaży odmian.
[…] Mniej śliwek na rynku, więc sadownicy podnoszą oczekiwania cenowe […]