Patrząc na prognozy pogody wydaje się, że nie wszyscy mogą liczyć na dzisiejsze, wyczekiwane opady deszczu.
Przed nami front i krótkie ochłodzenie. Opadów, niestety, będzie niewiele. Na horyzoncie widać za to coraz silniejsze wiatry.
Dziś przez Polskę przejdzie front z opadami do maksymalnie 5 mm, a w większości kraju najwyżej pokropi przez kilkadziesiąt minut.
Kolejne dni zapowiadają się słoneczne, wietrzne i coraz cieplejsze. We wtorek mimo października w kalendarzu na termometrach znów zobaczymy wartości powyżej 24 stopni.
Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej z tak ciepłym wrześniem nie mieliśmy do czynienia od kilkudziesięciu lat. Z analizy danych pomiarowych ze stacji synoptycznych wynika, że tegoroczny wrzesień można, jak na razie, uznać za miesiąc ekstremalnie ciepły termicznie, ze średnią obszarową anomalią względem warunków wieloletnich (1991-2020) wynoszącą aż +3,9°C (stan na 27 IX 2023). W całym kraju rejestrowane są dodatnie anomalie. Na większości obszaru przekraczają one +3,0°C, a na północnym wschodzie i w centralnej Polsce kształtują się powyżej +4,0°C. Najwyższą wartość anomalii notuje się w Kaliszu (+4,4°C), natomiast najniższą w Helu (+2,8°C). Tak wysoka anomalia wskazuje, że tegoroczny wrzesień będzie najcieplejszym od 1951 roku. (Źródło: IMGW-PIB)