Zazwyczaj o tej porze roku producenci drewnianych skrzyniopalet mieli ten komfort, że mogli pozwolić sobie na podnoszenie cen ze względu na duży popyt na ich produkt w trakcie zbiorów. Obecnie jest inaczej…
Jeśli chodzi o czas oczekiwania na drewniane opakowania to nie jest on długi. Mniejsze ilości producenci dostarczą nam do gospodarstw w zasadzie „od ręki”. Możliwy jest nawet zakup mniejszych ilości wstępnie wysuszonych skrzyń. Producenci jednogłośnie oceniają aktualny popyt jako niski. Nie oznacza to jednak, że klientów w ogóle nie ma.
Jeśli chodzi o ceny to są bardzo wyrównane. Najczęściej usłyszmy stawkę 160 zł za sztukę. Niezależnie czy skrzyniopaleta będzie na kostkach czy na płozach. Wysokie ceny drewna i chwilowe problemy z jego dostępnością doprowadziły do wzrostów cen opakowań. Producenci mierzą się, tak samo jak przedsiębiorcy w innych gałęziach gospodarki, z rosnącymi płacami i kosztami energii. Jak dodają, sprzedaż po wspomnianej cenie zawiera niską marżę właśnie z tytułu kosztów.
Niestety, rosnąca inflacja i sytuacja na rynku drewna sprawiają, że sadownicy na dłuższy czas powinni zapomnieć o cenach opakowań na poziomie 100 zł za sztukę czy niższych. Mamy to do czynienia z typową „reakcją łańcuchowa”. Niska rentowność w produkcji jabłek to niższe dochody sadowników, którzy również mierzą się z błyskawicznym wzrostem kosztów produkcji. Niższe dochody sadowników to mniejsze inwestycje. Dotyczą one również opakowań na jabłka deserowe…
