Wyrównanie, podwojenie dopłat? Nie, jednak obniżka

podgrójeckie sady

Na pewno pamiętacie ostatnie zapewnienia Premiera na temat wyrównania poziomu dopłat. Nie wszyscy uwierzyli w te zapewnienia i okazuje się, że słusznie. Okazuje się bowiem, że niedopowiedziana została jedna istotna kwestia – od 1 stycznia 2023 podstawowa płatność do hektara zostanie obniżona o 30 procent.

Sami przekazaliśmy ostatnio informację o tym, że premier Mateusz Morawiecki zapowiada wyrównanie dopłat do poziomu, który otrzymują rolnicy w Niemczech, we Francji. Pojawiły się również doniesienia, że kwota dopłat będzie podwojona.

Oczywiście, większość komentarzy pod tą informacją wskazywało, że nasi Czytelnicy są sceptycznie nastawieni do tego typu zapewnień i doświadczenie nakazywało im wstrzymać się od entuzjazmu. Wygląda na to, że było to niedowierzanie uzasadnione.

Jak wynika z wypowiedzi członka PSL Krzysztofa Hetmana, która pojawiła się na Facebook-u, od 1 stycznia 2023 nastąpi obniżenie podstawowej kwoty dopłat ze 190 euro do hektara, na 118 euro. Oznacza to o 30% mniej pieniędzy dla rolników w Polsce.

Najpierw trzeba dodać, że tak czy inaczej pojawią się możliwości zdobycia dodatkowych pieniędzy, a mamy tu na myśli ekoschematy. Za wykonywanie określonych działań najogólniej rzecz ujmując – prośrodowiskowych, będą należały się dopłaty.

Ale jak to zwykle bywa, żeby dać, trzeba gdzieś ująć, stąd zmniejszenie kwot dopłat bezpośrednich. Po prostu część środków zostanie przesunięta na ekoschematy. W efekcie te pieniądze i tak trafią do rolników, tylko potrzeba będzie więcej „papierologii” i konkretnych starań ze strony rolników.

Podsumowując można by rzecz, że dokładnie widzimy na czym opiera się polityka – na obietnicach, których część nie jest realizowana. Czasem pojawiają się niedopowiedzenia, tak jak w tym przypadku. Miało być wyrównanie dopłat, a de facto jest obniżka…

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here