Zakłady stoją bezczynnie. A co z Holdingiem?

jabłka przemysłowe

Sprawa T.B. Fruit, firmy należącej do ukraińskiego oligarchy zeszła w ostatnich tygodniach na drugi plan. W interesie sadowników jest jednak, aby w należących do niej zakładach prowadzona była jesienią produkcja soków i koncentratów. Tyle w ostatnich miesiącach mówiło się o Holdingu – czy te zakłady nie mogłyby zostać włączone do grupy?

Chodzi o dwa zdolne do produkcji zakłady, w których obecnie nie jest prowadzona produkcja. Przetwórnie w Annopolu i Dwikozach są w stanie przetworzyć łącznie w ciągu doby 1500 ton jabłek przemysłowych. Daje to maksymalnie 70 ciężarówek wypełnionych surowcem na dobę. Towar ten zostanie skierowany do licznych, funkcjonujących zakładów. Niestety, w tym sezonie skumulowanie dostaw to prosta droga do kolejnych obniżek cen skupu.

Przypomnijmy, że firma T.B. Fruit jest dłużnikiem skarbu państwa (Urząd Skarbowy, UOKiK, ZUS), co powinno wymuszać działanie organów ścigania na poziomie krajowym. Obliczono, że łączne długi wynoszą co najmniej 90 milionów złotych. Niestety, jak informują nas wierzyciele, od jakiegoś czasu nie ma żadnych postępów w śledztwie. 

Prowadzenie produkcji w dwóch zakładach T.B. Fruit jest w interesie branży sadowniczej. Szczególnie w tym sezonie, który będzie obfitował w jabłka przemysłowe. Rozwiązaniem byłoby wydzierżawienie ich innym przedsiębiorcom z branży. Nie jest to jednak proste zadanie. Jak informował mecenas Lech Obara w programie Sprawa dla reportera, majątek firmy jest zabezpieczony przez liczne hipoteki na spółki zarejestrowane w rajach podatkowych.

Taras B. rozpoczął budowę trzeciego zakładu przetwórczego w Polsce. Jeśli chodzi o jabłka, przetwórnia w Brzostowcu miała mieć największą wydajność dobową w skali kraju. Budowę wstrzymano, a afera związana z praniem brudnych pieniędzy nabierała rozgłosu. Aby móc prowadzić produkcję w zakładzie w Brzostowcu konieczne jest dokończenie tej wielomilionowej inwestycji…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here